Piotr Zieliński mógł zostać bohaterem tego spotkania. Uderzenie reprezentanta Polski sprawiło problem Stefano Sorrentino. W ostatnim momencie zaasekurował się bardzo doświadczony bramkarz Chievo Werona.

Doliczone cztery minuty.

Kalidou Koulibaly strzelił nożycami nieznacznie obok bramki Chievo Werona. Senegalczyk zdecydował się na niekonwencjonalne rozwiązanie, zachował się świetnie w powietrzu, ale piłka nie wylądowała w siatce autsajdera.

Jak najdalej wybijają futbolówkę przyjezdni, a podopieczni Carlo Ancelottiego mają problem z przeprowadzaniem płynnych ataków.

Pachnie niespodzianką w Neapolu. Chievo Werona bazuje w przodzie jedynie na Mariuszu Stępińskim. Pozostali zawodnicy są skoncentrowani w stu procentach na zatrzymywaniu ataków Azzurrich.

Akcja Mariusza Stępińskiego przed polem karnym neapolitańczyków. Wreszcie znalazł odrobinę miejsca i oddał uderzenie, ale w nogi przeciwnika. Tylko korner dla zespołu Polaka.

Słupek! Fura szczęścia Stefano Sorrentino i obrońców Chievo Werona. To uderzenie Lorenzo Insigne wydawało się perfekcyjnie, a jednak nie, ponieważ piłka trafiła tylko w obramowanie.

Pobudka dla Stefano Sorrentino. Bramkarz przyjezdnych nie miał problemu ze złapaniem futbolówki po strzale Driesa Mertensa.

Był w drugiej połowie okres totalnej dominacji Napoli, ale to już przeszłość. Od kilku minut Stefano Sorrentino ma czas na złapanie oddechu między słupkami Chievo Werona.

Zagranie w kierunku Driesa Mertensa, ale w odpowiednim momencie wybiegł na przedpole Stefano Sorrentino i sprzątnął futbolówkę po podaniu Allana.

Nieudane odegranie Jose Callejona w środek pola karnego Chievo Werona. Zdecydowanie bliżej do piłki miała grupka obrońców w żółtych strojach.

Nie ma minuty bez sytuacji podbramkowej w Neapolu. Orestis Karnezis interweniował dwukrotnie po uderzeniach zawodników z dna tabeli.

Poprawiają statystyki Azzurri, ale nie poprawiają wyniku. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzelił z powietrza w boczną siatkę Jose Callejon.

Coraz groźniejsi neapolitańczycy. Uderzenie Driesa Mertensa zatrzymane przez dobrze ustawionego Stefano Sorrentino.

Joel Obi jest najgroźniejszym zawodnikiem przyjezdnych. Strzał Nigeryjczyka obronił skoncentrowany Orestis Karnezis.

Fatalne uderzenie Lorenzo Insigne! Reprezentant Włoch po prostu musiał wykorzystać tę sytuację podbramkową. Po podaniu Adama Ounasa zza pola karnego "Lolo" miał przed sobą jedynie Stefano Sorrentino, ale strzelił obok bramki weterana.

Ciekawe, co przygotował Carlo Ancelotti na drugą połowę. Przed przerwą podopieczni kilkakrotnego triumfatora Ligi Mistrzów absolutnie nie grali na miarę oczekiwań.

Piłka ponownie w grze.

Jose Callejon i spółka na razie bez gola.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

Druga celna próba Napoli. Po błyskawicznie przeprowadzonym kontrataku strzelił Jose Callejon. Stefano Sorrentino poradził sobie ze zbyt oczywistym uderzeniem Hiszpana. Mocno obsztorcował weteran kompanów z pola.

Ponad 40 minut meczu, tylko jedno celne uderzenie Napoli. To mówi wszystko o poczynaniach podopiecznych Carlo Ancelottiego.

Ofiarne interwencje zawodników w żółtych strojach. Po serii zablokowanych uderzeń Napoli tylko korner dla podopiecznych Carlo Ancelottiego.

Nie znalazł miejsca Kevin Malcuit, żeby rozpędzić się na prawym skrzydle. Ponownie futbolówka została przegrana w poprzek boiska, a to przyjezdni już znają i potrafią na to zareagować.

Uderzenie Lorenzo Insigne zza pola karnego wyraźnie obok bramki Stefano Sorrentino. Już ponad dwa kwadranse pojedynku, a weteran między słupkami Chievo Werona nie musiał zaprezentować jakiejść spektakularnej interwencji.

Fatalna strata Adama Ounasa i jeszcze gorzej przeprowadzony kontratak Chievo Werona. Festiwal niedokładności na zakończenie drugiego kwadransa tego spotkania.

Jose Callejon domagał się rzutu karnego po pojedynku w polu karnym przeciwnika z Joelem Obim.

Kapitalne podanie Piotra Zielińskiego z drugiej linii do szarżującego w polu karnym Lorenzo Insigne. Reprezentantowi Włoch nie udało się zabrać z futbolówką i zamienić zagrania Polaka w asystę.

Kolejna próba szybkiego wyprowadzenia piłki między zdezorientowanymi i ospałymi zawodnikami w błękitnych koszulkach.

Świetna akcja Chievo Werona! Joel Obi oddał aż dwa uderzenia w kilka sekund. Premierowe zostało zablokowane, a po drugim futbolówka trafiła w boczną siatkę bramki. Orestis Karnezis był w ogromnych tarapatach.

Adam Ounas zrobił sobie miejsce przed polem karnym przeciwnika i oddał stamtąd uderzenie. Futbolówka uciekła zawodnikowi Napoli w niepożądanym kierunku. Od bramki Stefano Sorrentino.

Przerwa w grze była spowodowana urazem. Kalidou Koulibaly staranował przeciwnika w powietrzu, a ten po zderzeniu się ze skałą potrzebował kilkunastu sekund na dojście do siebie.

Wielkie wyczekiwanie w Neapolu. Na gole, na sytuacje podbramkowe, na widowiskowe akcje Azzurrich.

Dośrodkowanie w kierunku Driesa Mertensa. Napastnikowi Napoli nie udało się oddać uderzenia, ale zrobił to dwie sekundy później Jose Callejon. Hiszpan huknął z powietrza obok bramki Stefano Sorrentino.

Aktywny początek zawodników z dna tabeli. Napoli jeszcze nie rozpędziło się po przerwie reprezentacyjnej i nie narzuciło swoich warunków przeciwnikowi.

Po przewinieniu Piotra Zielińskiego uderzenie z rzutu wolnego nieznacznie obok bramki Napoli. Orestis Karnezis odprowadził piłkę wzrokiem po próbie Valtera Birsy.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

Sędzia: Daniele Chiffi

Chievo Werona dopiero w poprzedniej kolejce pozbyło się punktów ujemnych w tabeli. Klub Pawła Jaroszyńskiego i Mariusza Stępińskiego zremisował 2:2 z Bologna FC.

Drużyna Carlo Ancelottiego rozegrała przed przerwą reprezentacyjną mecz w potwornej ulewie. Straciła gola, ale potrafiła odwrócić wynik 0:1 na 2:1 i rzutem na taśmę pokonać Genoa CFC. W tym spotkaniu Piotr Zieliński oraz Arkadiusz Milik zostali zmienieni już w przerwie.

Napoli będzie faworytem meczu z ostatnim w tabeli Chievo Werona. Wicemistrz Włoch zagra na własnym stadionie. Ma 28 punktów więcej niż przeciwnik, strzelił 16 goli więcej, a stracił 17 bramek mniej.