Doliczone cztery minuty.

Część kibiców już w drodze na parking. Milan ma punkty w kieszeni.

Błąd Andrei Contiego dał szansę zawodnikom Empoli na przeprowadzenie kontrataku. Zakończył się on niecelnym strzałem Antonino La Guminy.

Z powodu spalonego nieuznana bramka Fabio Boriniego. Z tego samego powodu sędzia zatrzymał dobrze zapowiadający się atak Patricka Cutrone. Zmiennicy nie potrafią uśpić czujności pana z chorągiewką.

Kolejna bramka Rossonerich anulowana po dwóch minutach. Tym razem z pokonania Bartłomieja Drągowskiego cieszył się zmiennik Fabio Borini. Elegancka akcja indywidualna między obrońcami Milanu zakończyła się płaskim uderzeniem do siatki. Gol nie został uznany z powodu spalonego.

Spokojnie chwycił futbolówkę Gianluigi Donnarumma po wrzutce z prawego skrzydła. Nikt nie atakował reprezentanta Włoch.

Empoli ma problem z przeprowadzeniem niebezpiecznego dla Gianluigiego Donnarummy ataku. Zdecydowanie łatwiej było przyjezdnym się bronić.

Piąstkowanie Bartłomieja Drągowskiego po dośrodkowaniu z prawego srzydła. W odpowiednim momencie wybiegł na przedpole i nie pozwolił na uderzenie gospodarzom.

Milan w posiadaniu piłki i umiejętnie zarządza swoim prowadzeniem.

Mieli swoje problemy gospodarze, ale rozwiązali je w imponującym stylu. Dwie bramki i trudno będzie się podnieść ich przeciwnikom.

Odpowiedzieli atakiem przyjezdni. Po płaskim dośrodkowaniu Manuela Pasquala inteligentnie zachował się Francesco Caputo, po którego podaniu strzelił niecelnie Rade Krunic.

Ricardo Rodriguez wpadł na zaskakujące rozwiązanie. Nie wiadomo, czy to miało być podanie, czy uderzenie, ale prosto w zawodnika w niebiesko-białej koszulce.

Druga połowa.

Zbliża się druga połowa.

47886 kibiców obserwuje mecz z trybun.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

Doliczone dwie minuty.

Franck Kessie dostał podanie będąc na skraju pola karnego Empoli. Uderzenie byłego pomocnika Atalanty w boczną siatkę bramki Bartłomieja Drągowskiego.

Gra nogami Bartłomieja Drągowskiego bez rewelacji, a szkoda, ponieważ w innych elementach zawodnik Empoli spisuje się bez zarzutu.

Wrzutka Manuela Pasquala wybita przez Rossonerich. Zamieszanie wyjaśnił ostatecznie ustawiony przed polem karnym Franck Kessie.

Podanie Krzysztofa Piątka do Francka Kessiego, a ten został zatrzymany w polu karnym przez Giovanniego Di Lorenzo. Jeszcze korner dla Milanu, po którym wybronili się piłkarze z Empoli.

Przytomne wycofanie Giovanniego Di Lorenzo do Diego Fariasa. Blisko byłego zawodnika Cagliari Calcio był defensor Milanu i nie pozwolił na zatrudnienie Gianluigiego Donnarummy.

Podanie z głębi pola do Krzysztofa Piątka. Piłka uciekła napastnikowi Milanu i wylądowała w rękawicach Bartłomieja Drągowskiego.

Nie jest to widowisko specjalnie atrakcyjne. To co najlepsze prawdopodobnie przed kibicami.

Szansa dla Empoli na zaskoczenie Gianluigiego Donnarummy z rzutu wolnego. Wrzutka ze stałego fragmentu zgrana jeszcze przez Matiasa Silvestre w środek szesnastki, a tam skutecznie interweniowali Rossoneri.

Krzysztof Piątek sugeruje sędziemu, że powinna być jedenastka po jego pojedynku w polu karnym Empoli. Reprezentant Polski bezradnie rozłożył ręce i tak samo zachował się Piero Giacomelli.

Bartłomiej Drągowski po raz drugi! Ta interwencja równie ważna, choć łatwiejsza, ponieważ uderzenie Samuela Castillejo było prawie dokładnie w miejsce, w którym stał bramkarz beniaminka.

Akcja napastników Empoli. Wymienili podania Francesco Caputo z Diego Fariasem. Strzelił ten pierwszy, jednak prosto w nogi defensora Milanu.

Krzysztof Piątek nie przedarł się w pole karne Empoli. Mogła być kontra przyjezdnych, jednak Afriyie Acquah nie popisał się dokładnym podaniem do Giovanniego Di Lorenzo.

Bartłomiej Drągowski. Ładna interwencja byłego zawodnika Jagiellonii Białystok po uderzeniu z kilkunastu metrów Samuela Castillejo. Pierwsza okazja do wykazania się umiejętnościami i egzamin zdany przez golkipera Empoli.

Nie zmienia się obraz spotkania. Rossoneri wymieniają podania, a Empoli zazwyczaj w jedenastu na własnej połowie.

Dwóch zawodników Empoli obok Krzysztofa Piątka. Napastnik Milanu podjął walkę z przeważającymi siłami przeciwnika, sprowadził obu do parteru, ale nie oddał strzału.

Ucierpieli Franck Kessie oraz Manuel Pasqual. Obaj potrzebują wsparcia medyków.

Dobra interwencja na przedpolu Bartłomieja Drągowskiego, który w odpowiednim momencie zrobił kilka kroków do przodu i sprzątnął futbolówkę sprzed nadbiegającego Hakana Calhanoglu.

Milan musi nadal atakować, żeby wyjść na prowadzenie. Próbował odzyskać piłkę Krzysztof Piątek, jednak po jego wślizgu opuściła ona boisko i została przyznana gościom.

Piłka w bramce Empoli, ale nie ma gola z powodu spalonego Lucasa Paquety. Akcja rozpoczęła się od błędu w narożniku pola karnego. Piłka trafiła od Hakana Calhanoglu do Ricardo Rodrigueza, którego dośrodkowanie wykorzystał Paqueta. Radość nie trwała długo, ponieważ Brazylijczyk był za obrońcami Empoli w momencie podania Szwajcara.

Pierwsza riposta Empoli. Strzał Francesco Caputo był podobnie zły jak ten Krzysztofa Piątka. Najlepszy snajper beniaminka musi postarać się o dokładniejsze uderzenie.

Akcja indywidualna Krzysztofa Piątka zakończona fatalnym uderzeniem. Na dodatek reprezentant Polski był na spalonym, co z pewnym opóźnieniem zasygnalizował sędzia asystent.

Dwa przewinienia zawodników Gennaro Gattuso. Przesadzili kolejno Hakan Calhanoglu oraz Andrea Conti. Empoli próbuje przejść do ataku i zbliżyć się do bramki Gianluigiego Donnarummy.

W posiadaniu piłki gospodarze. Przywitał się z nią Krzysztof Piątek, którego jedno odegranie było pozytywne, a drugie mniej, ponieważ do Bartłomieja Drągowskiego.

Więcej o wyborach trenera Gennaro Gattuso.

Serie A: składy na Milan - Empoli. Krzysztof Piątek kontra Bartłomiej Drągowski

Rossoneri są faworytami tego spotkania.

Piłkarze beniaminka w Mediolanie.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

Bartłomiej Drągowski postara się zatrzymać wicelidera klasyfikacji strzelców.

Krzysztof Piątek od początku po stronie Milanu.

Sędzia: Piero Giacomelli

Bartłomiej Drągowski zadebiutował w Empoli w meczu z Sassuolo. Bramkarz wypożyczony z Fiorentiny zachował czyste konto i przyniósł drużynie szczęście. Następca Ivana Provedela liczy na kolejny dobry występ w Mediolanie.

Empoli FC jest beniaminkiem. Drużyna walczy o pozostanie w elicie na kolejny sezon. Zwycięstwo 3:0 z US Sassuolo w poprzedniej kolejce było przełomowe i pozwoliło niebiesko-białym opuścić strefę spadkową.

AC Milan punktuje w tym roku regularnie. Drużyna Gennaro Gattuso unika porażek i po wywalczeniu czwartego miejsca w tabeli, premiowanego awansem do Ligi Mistrzów, nie daje się z niego strącić. W piątek podejmie Empoli FC.