Sędzia doliczył trzy minuty.

Teraz piłkę dopadł Vanaken. Uderzył z dystansu, ale nad bramką.

Sancho dostał piłkę na lewej stronie i wycofał do Alcacera. Hiszpan podjął szybką decyzję i oddał strzał. Niecelny.

Wesley złapany na spalonym.

Hakimi dośrodkował z lewej strony, ale piłkę wybił obrońca.

Nic się nie zmienia. Borussia ciągle walczy, próbuje. Ale Brugia jest nieugięta. Groźnych akcji brakuje, bramek także.

I zwnou Borussia. Marco Reus uciekł Emmanuelowi na prawej stronie i dograł w pole karne. Nikt nie zdążył zamknąć.

Pulisić wypuścił na prawej stronie Reusa. Amerykanin może zbyt mocno dograł do Niemca, który miał duże problemy z dobiegnięciem do piłki. Ostatecznie szybszy był bramkarz, ale sędzia podniósł chorągiewkę.

Na razie nie ma zmiany w stosunku do pierwszej połowy. Inicjatywa wciąż po stronie Borussii, ale przeciwnicy postawili solidny mur we własnym polu karnym.

Gospodarze są coraz bardziej zirytowani. Z dystansu uderzał Akanji, ale piłka poszybowała nad bramką.

Wciąż Club Brugge imponuje konsekwencją w obronie. Groźne dogranie w pole karne, ale żadnemu z gospodarzy nie udało się dopaść do piłki.

Dobre dogranie do uciekającego w polu karnym Guerreiro. Portugalczyka uprzedził Danswil i zgarnął piłkę sprzed nogi.

Piszczek przepchnął się z Emmanuelem. Pomocnik leży na murawie. Rzut wolny dla Brugii.

Pierwsza akcja BVB w drugiej połowie. Pulisić wycofał do Alcacera. Hiszpan uderzył z dystansu, piłka odbiła się jeszcze rykoszetem od przeciwnika, ale i tak bez problemu złapał bramkarz.

Wracamy na drugą połowę. W obu ekipach bez zmian. Przy piłce Belgowie.

Borussia zdominowała grę w ostatnich minutach. Piłkarze Luciena Favre'a swobodnie rozgrywają piłkę, ale wciąż mają problemy ze zbliżeniem się do pola karnego rywali.

Niezbyt udane podanie na lewą flankę. Marco Reus pokazał determinację i próbował dopaść do zbyt mocno i niecelnie dogranej piłki. Nie udało się.

Łukasz PIszczek wślizgiem zatrzymany przez Vanakena przy wyprowadzeniu piłki. To powinna być kartka.

Borussia była blisko wejścia w pole karne. Dwukrotnie nie udało się dopaść do piłki Guerreiro. Club Brugge na razie umiejętnie się broni.

Emmanuel minął Piszczka, uciekł na prawej stronie. Polak zdążył wrócić się z rywalem i wybił piłkę na rzut rożny.

Oj bardzo odważna próba Guerreiro. Pomocnik uderzył ze znacznego dystansu, ale i bardzo niecelnie.

Znowu Club Brugge. Strzał z dystansu Emmanuela zblokowany. Przy piłce wciąż Belgowie.

Dogranie w pole karne Borussii. Tyłem do bramki stał Wesley, ale nie zdążył się obrócić.

Gra toczy się w obrębie połowy boiska. Brakuje strzałów za to drużyny wymieniają się posiadaniem piki.

Dogranie na prawą stronę do Piszczka. Polak próbował dośrodkować w pole karne, ale tym razem zatrzymał go Emmanuel.

Guerreiro zbyt głęboko dograł w pole karne. Piłkę piąstkował Horvath.

Brugia grała z wykorzystaniem bramkarza. Horvath w końcu spanikował i wybił piłkę na aut.

Swojej okazji nie wykorzystali teraz Belgowie. Na lewą stronę dogranie dostał Emmanuel. Jego dośrodkowanie zostało wybite. Po chwili chciał pójść za ciosem Wesley, ale jemu również się nie udało. Borussia odetchnęła z ulgą.

Rozegranie BVB. Witsel dostał piłkę i zdecydował się na strzał. Zblokowali go rywale, którzy będą mieli aut.

Kolejna akcja Emmanuela, ale Piszczek umiejętnie zatrzymał rywala jeszcze na jego połowie.

Emmanuel biegł lewą flanką. Próbował dośrodkować, ale pogubił się w dryblingu i stracił piłkę.

Marco Reus próbował z lewej strony wejść w pole karne. Na samej linii zatrzymali go rywale, a Niemiec padł na murawę. Nie ma przewinienia, gramy dalej.

Odzyskali gospodarze. Atak pozycyjny BVB na połowie Brugii.

Strata Diallo i piłkę przejęli Belgowie.

Sędzia przerwał grę. Alcacer był na spalonym.

I hymn Ligi Mistrzów.

Piłkarze wychodzą na murawę. Zaraz hymny i zaczynamy mecz!

Club Brugge również odkrył karty.

Borussia podała skład. Łukasz Piszczek zagra od pierwszej minuty!

Spotkanie poprowadzi Gediminas Mazeika z Litwy.

Zapraszamy na relację LIVE z meczu 5. kolejki grupy A Ligi Mistrzów między Borussią Dortmund a Club Brugge. Pierwszy gwizdek o godzinie 21:00.