Ostatnie podania, ostatnie metry wybiegane przez zawodników, wyczekiwanie na ostatni gwizdek.

Krótka przerwa w grze spowodowana urazem Adriana Paluchowskiego po zderzeniu z Łukaszem Bogusławskim.

Jeszcze 10 minut podstawowego czasu pozostało zawodnikom. Olimpia Grudziądz nie ma już zapału oraz energii do agresywnego atakowania, a Stal Mielec rozkoszuje się swoim pięknym prowadzeniem.

Piłka uciekła gospodarzom poza boisko, a sędzia nakazał wznowienie gry Damianowi Primelowi. Coraz więcej wskazuje na to, że bramkarz Stali Mielec nie skapituluje przez całe spotkanie.

Bartosz Nowak, gwiazda ligi, również zranił beniaminka.

Konrad Handzlik jest tym spośród gospodarzy, który zdążył wyregulować celownik. Już drugie uderzenie tego zawodnika na bramkę Damiana Primela i bramkarz Stali Mielec musi popracować na swoje czyste konto.

Nie jest łatwo nadal nadążyć za zawodnikami, którzy grają swobodnie. Dominik Frelek minimalnie przestrzelił z dystansu, ale również na akcję zakończoną uderzeniem Stali Mielec nie trzeba było długo oczekiwać.

Szansa na trafienie honorowe Biało-Zielonych. Damian Primel wykazał się między słupkami po sytuacyjnym uderzeniu Konrada Handzlika. Pierwsza celna próba Olimpii Grudziądz i to był poważny test dla golkipera Stali Mielec.

Stal Mielec bawi się. Michał Żyro, były zawodnik między innymi Pogoni Szczecin, przypomniał o sobie golem.

Andreja Prokić ponownie w centrum wydarzeń. Dobijał uderzenie Grzegorza Tomasiewicza. Tym razem futbolówka przelała się po stopie napastnika Stali Mielec i Szymon Lewandowski nie musiał sięgnąć do bramki.

Andreja Prokić zrehabilitował się za sytuację podbramkową zmarnowaną w pierwszej połowie.

20. i 21. strzały w meczu. Bartosz Nowak spudłował, a Andreja Prokić został przyblokowany przez Lukasa Duriskę. Stal Mielec wywalczyła jedynie korner.

Druga połowa.

Sporo uderzeń w tym meczu. Ricky van Haaren ułożył sobie piłkę na prawej stopie przed polem karnym i strzelił nieznacznie obok bliższego słupka w bramce Damiana Primela.

Stal Mielec strzeliła już dwa gole.

Bartosz Nowak umiejętnie zdobył przestrzeń w polu karnym i obsłużył podaniem Mateusza Żyrę. Były zawodnik Legii Warszawa oddał niecelne uderzenie z ostrego kąta, a mógł pokusić się o zwieńczenie kontrataku golem.

Damian Primel głośno przeklął po dwóch strzałach gospodarzy. Stracili koncentrację defensorzy Stali Mielec. Ricky van Haaren został zablokowany, a Dominik Frelek nieznacznie przestrzelił z kilkunastu metrów.

W ostatnich minutach jeszcze jedno uderzenie Macieja Domańskiego. Piłka poleciała poza boisko po nodze defensora i podopieczni Dariusza Marca musieli zadowolić się rzutem rożnym.

Mateusz Mak również uderzył zza linii pola karnego. Trafił prosto w środek bramki, gdzie nie zabrakło Szymona Lewandowskiego.

Krystian Getinger i przewaga Stali Mielec jest coraz bezpieczniejsza.

Również zawodnik Olimpii Grudziądz w boczną siatkę. To Ricky van Haaren, który popisał się świetnym strzałem z rzutu wolnego. Holender nieznacznie chybił, a mogło być widowiskowe wyrównanie.

Po dośrodkowaniu Krystiana Getingera z rzutu rożnego jeszcze jedna szansa na podwojenie prowadzenia Stali Mielec. Mateusz Mak tym razem na dalszym, a nie na bliższym słupku i główkował w boczną siatkę Olimpii Grudziądz.

Akcja indywidualna Andreji Prokicia i ogromna szansa na podwojenie przewagi Stali Mielec. Po wymanewrowaniu dwóch obrońców Olimpii Grudziądz zawodnik gości miał przed oczami wyłącznie bramkarza, który interweniował na refleks.

Pobudka dzięki Michałowi Żyro, który wypracował sobie miejsce przed polem karnym i poczęstował Szymona Lewandowskiego mocnym uderzeniem. Bramkarz, odpowiednio ustawiony, złapał piłkę.

Wyrównała się ta konfrontacja, ale to raczej równanie do dołu, ponieważ Olimpia Grudziądz nadal nie stwarza niebezpiecznych sytuacji podbramkowych, a Stal Mielec przestała to robić.

Dotychczas jedyna bramka Mateusza Maka!

Budzi się ekipa z Pomorza. Mateusz Żyro w ostatnim momencie sprzątnął dośrodkowanie w kierunku Dominika Frelka po ciekawej wymianie podań na prawej stronie boiska.

Olimpia Grudziądz stara się przejąć inicjatywę od przeciwnika. Gospodarze wymienili podania w centralnej części boiska i wicelider zarządził bezpieczny odwrót na własną połowę.

Notorycznie pali się w polu karnym beniaminka. Fatalny kwadrans Olimpii Grudziądz i jedyny pozytyw jest taki, że straciła zaledwie jednego gola.

Techniczne uderzenie Bartosza Nowaka tuż zza linii pola karnego i piłka przetoczyła się nieznacznie obok bramki Szymona Lewandowskiego. Próbował również Maciej Domański, który główkował ponad poprzeczką.

Rzut rożny dla Stali Mielec. Tym razem Bartosz Nowak w kierunku Michała Żyry i w ostatnim momencie interweniowali gospodarze. Po chwili kolejna wrzutka i odgwizdane przewinienie Mateusza Żyry na młodym bramkarzu Olimpii Grudziądz.

Na razie jeden atak Olimpii Grudziądz zakończony niedokładnym uderzeniem. Poza tym Stal Mielec gra atakiem pozycyjnym na połowie beniaminka.

Mateusz Mak strzelił gola w nietypowy dla siebie sposób. Były pomocnik Piasta Gliwice wybornie rozpoczął rundę wiosenną.

Olimpia Grudziądz w białych strojach z zielonymi akcentami, natomiast Stal Mielec na niebiesko z białymi wstawkami na koszulkach i spodenkach.

Sędzia: Dominik Sulikowski (Gdańsk)

Stalowcy w Grudziądzu.

Tak wyglądała prezentacja Biało-Zielonych.

Olimpia Grudziądz przed wznowieniem rozgrywek.

Fortuna I liga. Olimpia Grudziądz zaprezentowana. Tym razem wydarzenie przebiegło bez zakłóceń

Stal Mielec zimowała na drugim miejscu premiowanym awansem do PKO Ekstraklasy. Drużyna z Podkarpacia zdobyła 38 punktów w 20 spotkaniach. Jej celem na drugą część sezonu jest przeniesienie się do elity.

W rundzie wiosennej Olimpia musi radzić sobie bez Omrana Haydarego.

Beniaminek z Grudziądza prezentował się dobrze w rundzie jesiennej. Olimpia zdobyła 31 punktów w 20 kolejkach za dziewięć zwycięstw oraz cztery remisy. Podopieczni Jacka Trzeciaka więcej goli strzelili niż stracili.