- Wiedziałem, że stać nas na walkę z każdym w tej grupie, ale nie spodziewałem się, że tak szybko zapewnimy sobie awans. Chłopaki na pewno będą walczyć o zwycięstwo. Gramy po to, żeby wygrać tę grupę. Każdy sukces oznacza też pieniądze oraz punkty do rankingu, które mogą się okazać bardzo pomocne przy rozstawieniu w eliminacjach Ligi Mistrzów w przyszłym roku - mówił piłkarz warszawskiej Legii Bartosz Bereszyński. W czwartek mistrzowie Polski zmierzą się na wyjeździe z Lokeren.