W Pireusie było gorąco. Najpierw bramkarz gości Panagiotis Glykos został trafiony racą. Później kibice zobaczyli trzy gole. Strzelanie zaczął kapitan gości Stefanos Athanasiadis. Wyrównał kapitalnym wolejem David Fuster, a wynik ustalił w równie efektowny sposób Facundo Pereyra. PAOK pokonał Olympiakos 2:1.