Skandal z udziałem Bayernu Monachium na Bliskim Wschodzie. Mistrz Niemiec po towarzyskim meczu z Al-Hilal zaplanował bankiet, na który zaprosił piłkarzy i działaczy przeciwników. Ostatecznie jednak Saudyjczycy nie zostali na niego wpuszczeni. - To oburzające. Taka sytuacja jest nie do przyjęcia. Oni zabronili nam wejść do środka, a przecież obiecali nam, że zjemy razem kolację - powiedział książę Abdulrahman bin Musaid, szef Al-Hilal. Monachijczycy zapowiedzieli, że wystosują oficjalne przeprosiny do księcia oraz piłkarzy, a także jeszcze raz zaproszą ich na bankiet.