Igor Lewczuk: Moim zdaniem faul był ewidentny

Obrońca Legii Warszawa komentuje decyzję sędziego, który ze względu na faul na zawodniku nie uznał bramki Antonio Colaka z Lechii Gdańsk. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem biało-zielonych 1:0.

Komentarze (1)
avatar
rawicki pyrus
11.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak ewidentnie przy dotknięciu ,a w zasadzie na ubezpiecenie się byś nie wleciał w niego,a ty odskoczyłeś jak frajer ze niby faul. Gil to wydrukował wam jak faul na Miliku.