Piłkarze Argentyny przegrali z Chile w finale Copa America. W ciągu 120 minut gry żadnej z drużyn nie udało się zdobyć bramki i o rozstrzygnięciu decydowały karne. Te lepiej wykonywali gospodarze turnieju. Kibice pokonanej ekipy, którzy oglądali spotkanie w ojczyźnie, nie mogli pogodzić się z porażką. Na ulicach Buenos Aires palono chilijskie flagi, a obraźliwe przyśpiewki pod adresem zwycięzców dało się słyszeć niemal wszędzie. Doszło też do wielu bójek z udziałem agresywnych fanów.