- Mecz z Czechami potraktowaliśmy nie jako sparing, ale jako przygotowanie pod Euro. Nasza drużyna ma dużą wiarę i dużą pewność siebie, co pokazało już pierwsze 12 minut, po których prowadziliśmy 2:0. Mamy mentalność zwycięzców, bo w każdym meczu chcemy wygrywać. Wiadomo, że do najlepszych ciągle nam dużo brakuje, ale na pewno nie spoczniemy na laurach - zapewnia pomocnik reprezentacji Polski Sławomir Peszko.