Robert Lewandowski kocha adrenalinę. "Jechałem 320 km/h"

Robert Lewandowski ma być liderem polskiej drużyny podczas zbliżających się mistrzostw Europy we Francji. Napastnik Bayernu Monachium jest uzależniony od adrenaliny i zdarzało mu się bić rekordy szybkości. 27-letni snajper przyznał w rozmowie z Dariuszem Tuzimkiem z futbolfejs.pl, że uwielbia szybką jazdę samochodem, a na niemieckich drogach potrafił rozwinąć niesamowite prędkości.

- Chwila beztroski powoduje, że odpoczywam, a radość potrafi być szalona. Prawdą jest, że raz udało mi się jechać po niemieckiej autostradzie około 320 km/h. To jest mój rekord. Wtedy czuję, że żyję - komentował.

Lewandowski od dziecka interesował się motoryzacją i jak się okazuję, miał do tego talent.

- W dzieciństwie udało mi się nawet rozkręcić i skręcić motorynkę. Interesowałem się tym, ale na szybkie "ścigacze" byłem wtedy za młody - dodał.

Komentarze (4)
avatar
Sokrates Pik
24.05.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
a nie pochwalił dwoma pudłami w osatnim meczu i tym,ze mu piłka przeszkadzała.Juz po chłopie-zaczyna go walic w dekel....................skończy jak wielu mu podobnych kopaczy 
avatar
Tadeusz Spyra
24.05.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To są oznaki ,ze już niedaleko do wody sodowej 
avatar
gg25
24.05.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Na miejsce trenera po takim wyznaniu zabrałbym mu prawo jazdy. 
avatar
pitini79
23.05.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
ciekawe z jaką siłą puszcza stolca?????niech poda :-)