Rozmawialiśmy przed spotkaniem z naszym byłym trenerem Stanisławem Czerczesowem. Powiedział: "spokojnie, wygracie to". Teraz mamy swojego reżysera w szatni, trenera Jacka Magierę, który świetnie nas poukładał. Kibic nie męczy się już na naszych meczach. Zdobędziemy mistrzostwo Polski i chcemy znowu usłyszeć hymn Ligi Mistrzów - powiedział po wygranym meczu ze Sportingiem Lizbona (1:0) bramkarz Legii, Arkadiusz Malarz.
Czarna eLka w kółeczku się mieni !
To jest Legii święty znak !
Jej kibice są nie zwycieżeni , boi się nas cały świat !!!