- Bardzo chciałbym wrócić do reprezentacji, ale muszę robić wszystko, żeby przypomnieć o sobie i przekonać do siebie selekcjonera - mówi WP SportoweFakty Mateusz Klich, piłkarz holenderskiego Twente Enschede. O ewentualnym powołaniu zawodnika pisało się od kilku tygodni. Klich znajduje się bowiem w solidnej dyspozycji, kilkukrotnie trafiał do najlepszej jedenastki kolejki Eredivisie. Na ogłoszonej przez PZPN w piątek liście powołanych graczy na mecz z Czarnogórą, który odbędzie się 26 marca w Podgoricy, Klicha jednak zabrakło.