Polska - Portugalia. Kamil Grosicki szczerze o akcji przy golu na 2:3. "Wydaje się, że piłka wyszła, ale nie mnie oceniać"

- Piłka większym obwodem była poza linią, ale gdyby sprawdzić np. przy pomocy systemu goal-line to może jakąś częścią trzymałaby się boiska - mówi Kamil Grosicki, skrzydłowy reprezentacji Polski o akcji, po której Biało-Czerwoni strzelili bramkę kontaktową.

Komentarze (7)
avatar
Mirek Mowinski
12.10.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeżeli będzie war nie będzie dyskusji bo takie rzeczy będą wyjaśniane a tak się udało 
avatar
VIPekspert
12.10.2018
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Wszystkie 3 bramki "zrobił" Kurzawa z Jędrzejczykiem. No przy trzeciej też "pomógł" Krychowiak... bo ta dwójka przy wszystkich nie zrobili NIC! 
avatar
qaq
12.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jedyny piłkarz mega wyszkolony technicznie to Zieliński ale on nie ma z kim grać bo reszta patałachów nie potrafi ani przyjąc ani podać ani zagrać z pierwszej piłki taka niestety jest prawda , Czytaj całość
avatar
JAROLAWA
12.10.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
KIEDY WRESZCIE TEN NASZ GROSIK NAUCZY SIĘ PRZYJMOWAĆ DŁUGIE PODANIA. PIŁKA ODSKAKUJE MU JAK U NOWICJUSZA. A WIĘC WIĘCEJ POKORY A MNIEJ ZERKANIA NA BOISKOWY MONITOR. 
avatar
Stevie Wonder
12.10.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Ty się Kamil nie stresuj, nie takie wały o 2mm odchodzą w piłce. Piękny rajd, piękny gol.