- Na początku czytałem negatywne komentarze pod moim adresem i na pewno to trochę mnie bolało. Z czasem stwierdziłem jednak, że to nie ma sensu i trzeba się od tego odciąć. Udało mi się zmienić moje podejście. Dostawałem powołanie i czułem się dumny, że mogę reprezentować kraj - mówi Arkadiusz Reca zapytany o to jak reagował na negatywne komentarze dotyczące jego obecności w kadrze. - Jerzy Brzęczek to trener, któremu najwięcej zawdzięczam, bo to on przestawił mnie na lewą obronę. Cały czas na mnie stawiał i przekazywał mi cenne wskazówki - dodaje Reca.