- Wszystko zależy od tego, jak długo to będzie trwało. Jeżeli w czerwcu ekstraklasa mogłaby rozgrywać mecze bez publiczności, to może odbędzie się do bez poważniejszego zawahania. Jeśli sezon miałby nie zostać rozegrany, to bardzo poważnie zachwieje to klubami. Chodzi przede wszystkim o gaże telewizyjne. To chyba największe środki przychodu. Jeśli to nie dojdzie do skutku, to na pewno będzie zupełnie inaczej. Nie będzie spektakularnych transferów - mówi Radosław Majdan, były reprezentant Polski w piłce nożnej.