Wielki to był wieczór dla Roberta Lewandowskiego, który w niedzielę zdobył swój pierwszy puchar Ligi Mistrzów. Choć Polak nie strzelił bramki w finale, to pokazał się z dużo lepszej strony niż gwiazdy Paris Saint-Germain, które nie potrafiły sprostać mistrzowi Niemiec. - Jeśli oceniamy Roberta przez pryzmat rywalizacji z Kylianem Mbappe i Neymarem, to przykrył ich czapką - mówi Jacek Zieliński. - Polak zagrał bardzo dobre spotkanie. Był pod grą. Miał dwie świetne okazje. Pracował dla drużyny także w defensywie. Klasowy mecz i zwycięski. W pucharach to najważniejsze. Robert, jesteś wielki - dodaje były trener "Lewego" z Lecha Poznań.