- Trener dopasowuje powołania do swojej koncepcji. Nie zawsze musimy się z tym zgadzać, ale ta koncepcja w dzisiejszej piłce powinna być taka, że w kadrze powinni być piłkarze, którzy zagrają i trójką i czwórką obrońców. Nie przywiązywałbym się do ustawienia. To fajnie wygląda na obrazku, na ekranie telewizora. Na boisku jest zupełnie inaczej - mówi Bartosz Bosacki, były reprezentant Polski.