- Miejmy nadzieję, że Arkadiusz Milik będzie gotowy do gry. W tym momencie nie jesteśmy w stanie określić, jak poważny jest to uraz. Mogę tylko dodać, że kontuzja Arka była trzymana w tajemnicy od początku zgrupowania. Zszedł wcześniej z zajęć. Gdy pytałem pracowników sztabu, to starali się bagatelizować ten problem i mówili, że Milik potrzebuje odpoczynku po sezonie. Okazało się, że to coś poważniejszego - relacjonuje Mateusz Skwierawski, dziennikarz WP SportoweFakty, który przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Polski w Opalenicy.