- W tej chwili ciężko mi odpowiedzieć na pytanie czy widziałbym siebie w sztabie szkoleniowym Andrija Szewczenki. Tak jak powiedziałem wcześniej, rozmawiałem już z PZPN-em, ale to była nasza rozmowa i nie chciałbym mówić jakie tematy poruszaliśmy. Poczekajmy na oficjalne wieści - mówi Łukasz Piszczek, zapytany o to czy widziałby siebie w sztabie Andrija Szewczenki jeśli ten zostanie selekcjonerem reprezentacji Polski.