- Przegrywamy mecz, w którym kolejny raz dostajemy bramkę po wrzutce. Nils Petersen po meczu mi mówił, że analizowali wszystkie bramki, które straciliśmy i mieli za zadanie wrzucać z każdego punktu boiska. Nie jest łatwo jeśli w 3. minucie tracisz bramkę u siebie - mówi Rafał Gikiewicz. - Liczyliśmy na 3 punkty, w naszej sytuacji na dobrą sprawę nie mamy już z kim tych punktów zdobywać. Mamy tylko 22 punkty i to jest o wiele za mało - dodaje Gikiewicz.