Kibicom "Królewskich" na dziesiąty Puchar Europy przyszło czekać 12 lat. W sobotnim (24.05) finale Ligi Mistrzów Real Madryt przegrywał z Atletico 0:1 do 3. minuty doliczonego czas gry, ale ostatecznie doprowadził do dogrywki, w której strzelił rywalom trzy gole. Po ostatnim gwizdku kibice "Królewskich" oszaleli z radości, i to nie tylko Ci z Madrytu, ale i członkowie polskiego fanklubu Realu, którzy wspólnie oglądali mecz w Warszawie.