Skrzecz i Supron o karze dla Legii. "Chodzą pogłoski, że ktoś na tym zarobił"

Grzegorz Skrzecz uważa, że Legia Warszawa w swoim sporze z UEFA nie jest stroną poszkodowaną. - Ktoś przejdzie na czerwonym świetle, dostanie mandat, a potem krzyczy, że światło nie było takie czerwone tylko różowe - w ten sposób były bokser przedstawił działania władz stołecznego klubu. Zdaniem Andrzeja Suprona Legia zorganizowała sobie "drogą kampanię marketingową". - Chodzą pogłoski, że ktoś zarobił na tym zamieszaniu, tylko nie wiadomo kto. Cały czas są to tylko teorie spiskowe - powiedział były mistrz świata w zapasach.

Komentarze (0)