Biało-czerwoni zakończyli europejski czempionat na dziewiątej lokacie, choć w całym turnieju przegrali tylko cztery mecze. - Czujemy duży niedosyt, bo w tym zespole tkwi naprawdę spory potencjał - przyznaje Fajok w rozmowie ze SportoweFakty.pl.
Polacy rozkręcali się z dnia na dzień. W meczu otwarcia nasz zespół dopiero po shoot-outach uległ Rosjanom, choć nigdy wcześniej biało-czerwoni ekipie Sbornej nie byli stanie urwać nawet seta. Kilka godzin później gracze Fajoka nie dali rady Norwegom, w całym meczu zdobywając o... dwa punkty mniej od rywali. Złą passę przełamać udało się dopiero w konfrontacji z Duńczykami.
O tym, że naszej drużynie przyjdzie walczyć o miejsca dziewięć-dwanaście rozstrzygnęło starcie z Hiszpanią. Polacy nie dali rady rywalom z Półwyspu Iberyjskiego, kończąc pierwszą fazę grupową na piątej pozycji. To, że Polaków stać było na więcej, pokazała druga faza turnieju. W sumie biało-czerwoni wygrali aż sześć meczów.
- Tak wyszło z drabinki, że w pierwszych meczach mieliśmy mocniejszych rywali i w tym najważniejszym - przeciwko Norwegom - przegraliśmy oba sety jednym punktem. Później nie udało nam się tylko spotkanie z Hiszpanią, we wszystkich pozostałych prezentowaliśmy dobrą grę, pod względem taktycznym realizując wszelkie założenia - mówi Fajok.
Polacy pomiędzy czwartkiem i sobotę odnotowali serię pięciu zwycięstw z rzędu, turniej wieńcząc porażką ze Szwedami. - Gdybyśmy zaczynali od starć z teoretycznie słabszymi przeciwnikami, to jestem niemal pewien, że wyszlibyśmy z grupy i walczyli w ćwierćfinale - nie ma wątpliwości selekcjoner biało-czerwonych. Szansę na poprawkę jego zespół otrzyma za dwa lata.
O miejsca 9-12
Polska - Turcja 2:0 (17:14, 21:16)
Polska - Szwajcaria 2:0 (26:16, 21:16)
Polska - Włochy 2:0 (19:14, 16:10)
Szwecja - Polska 2:1 (26:25, 13:19, 5:4)
M. | Drużyna | M | Z | P | Sety | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|
1. | Polska | 4 | 3 | 1 | 7:2 | 6 |
2. | Turcja | 4 | 3 | 1 | 6:3 | 6 |
3. | Szwecja | 4 | 3 | 1 | 6:3 | 6 |
4. | Szwajcaria | 4 | 1 | 3 | 3:7 | 2 |
5. | Włochy | 4 | 0 | 4 | 1:8 | 0 |