Spotkanie od początku było bardzo wyrównane, a sytuacja na boisku zmieniała się jak w kalejdoskopie. W obu ekipach bardzo szybko pojawiły się liderki, które decydowały o losach spotkania do końca. W drużynie Ruchu była to Katarzyna Sadowska, która już po dziesięciu minutach gry miała na koncie pięć bramek. Po drugiej stronie szalała Katarina Dubajova, autorka aż siedemnastu bramek w całym spotkaniu! Niebieskie w 12. minucie prowadziły 8:5. Kolejne cztery trafienia padły jednak łupem przyjezdnych i to one wyszły na prowadzenie. Później gra toczyła się systemem gol za gol i do przerwy było po 16:16. Warto odnotować debiut w chorzowskiej koszulce Sabiny Kobzar. Rozgrywająca zdobyła cztery bramki, jednak dobre akcje przeplatała kiepskimi, a w 56. minucie za faul na przeciwniczce wyprowadzającej kontrę otrzymała czerwoną kartkę.
Po przerwie obrazy gry nie zmienił się aż do 43. minuty. Wtedy goście rzucili sześć bramek z rzędu i spotkanie zostało praktycznie rozstrzygnięte. Niebieskie próbowały odrobić straty, jednak twarda obrona podopiecznych Lucyny Zygmunt skutecznie hamowała ich zapędy. Kolejne błędy gospodyń przeciwniczki wykorzystywały zdobywając bramki z szybkiego ataku. W tym elemencie niemal perfekcyjna była Joanna Gadzina. Chorzowianki doznały siódmej porażki w sezonie i ich sytuacja robi się powoli tragiczna. - Do zwycięstwa zabrakło nam odrobiny szczęścia. Oczywiście czuję złość po porażce, ale nie mam pretensji do dziewczyn, bo walczyły - powiedział po meczu trener Ruchu, Michał Pastuszko.
KPR Ruch Chorzów - MKS Olimpia-Beskid Nowy Sącz 29:34(16:16)
Ruch: Wąż, Kozieł, Montowska - Pieniowska, Podrygała 5, Lesik 1, Migała 5, Krzymińska 3, Rodak 1, Sadowska 9, Kobzar 4, Ważna 1.
Kary: 14 min (Lesik, Migała, Krzymińska, Ważna x 3, Kobzar - czerwona kartka)
Karne: 5/6
Olimpia: Wawrzynkowska, Szczurek, Sach – Płachta 3, Gadzina 5, Figiel 1, Szczecina 2, Rączka 2, Maślanka 2, Dubajova 17, Olszowa 1, Masna 1.
Kary: 8 min (Gadzina x 2, Dubajova, Masna)
Karne: 3/4
Widzów: 400
Sędziowie: Grzegorz Christ, Tomasz Christ
Co do K Czytaj całość
Unikajmy tez inwektyw typu 'frajer'
Transfer Katariny okazal sie udany i wczoraj z Czytaj całość