Pełna mobilizacja w MKS-ie Funfloor Perła Lublin. Transfery robią nadzieję
Od niespełna trzech tygodni trwają przygotowania MKS-u Funfloor Perła Lublin do rozgrywek PGNiG Superligi. Wicemistrzynie Polski przystąpiły do nich z nadzieją na odzyskanie tytułu.
Po stronie zysków są za to interesujące nazwiska, jak chociażby doświadczona Słowaczka Marianna Rebicova. Nie mniejsze nadzieje wzbudza transfer supersnajperki Magdy Więckowskiej z Suzuki Korona Handball Kielce, która dołączy do swojej siostry Dominiki. Obiecującą zawodniczką jest z kolei 19-letnia Michalina Pastuszka, także była kielczanka, ale pochodząca z... Lublina. Miejsce Chorwatki Razum ma zająć w bramce Karolina Sarnecka, zdobywczyni jednego z Galadiatorów w 2021 roku.
Można więc zaryzykować stwierdzenie, że transfery lubelskiego klubu były udane. - Wszystko zweryfikują nasze występy, bo to zawsze jest wyznacznikiem czy coś jest udane czy nie. Na dziś sytuacja wygląda tak, że dołączyły do nas zawodniczki, które chcieliśmy mieć i mam nadzieję, że będą godnie reprezentowały biało-zielone barwy - mówi Monika Marzec, trenerka MKS-u Funfloor Perła Lublin.
ZOBACZ WIDEO: #PODSIATKĄ - VLOG Z KADRY #08: Spartańskie warunki przed finałami LNPrzygotowania do sezonu idą już pełną parą, o czym mogli się przekonać kibice i dziennikarze obecni na otwartym treningu wicemistrzyń Polski. - Po raz pierwszy spotkaliśmy się 13 lipca. Wcześniej dziewczyny miały do zrealizowania swoje plany treningowe, które zostały rozpisane na cztery tygodnie. Wykonywały więc zajęcia indywidualnie. Obecnie trenujemy w komplecie w Lublinie, tutaj zaplanowaliśmy cały okres przygotowawczy - wyjaśnia.
Po zakończeniu najcięższych treningów i doszlifowaniu techniki lublinianki rozegrają międzynarodowy turniej we własnej hali. Dalszy etap zgrywania się nowych zawodniczek z resztą zespołu prezentuje trenerka Marzec. - Tydzień później wyjeżdżamy do Mostu (Czechy) gdzie trenerem jest Adrian Struzik. Byliśmy tam rok temu. To fajny turniej gwarantujący dobre granie. Tydzień po powrocie stamtąd gramy zawody w Piotrkowie Trybunalskim.
Ostatnio na konferencji prasowej ogłoszono, że do rozgrywek PGNiG Superligi dołączy ukraiński zespół Galiczanka Lwów. - Mam nadzieję, że wniesie to trochę powiewu świeżości do naszej ligi. Galiczanka jest dużą niewiadomą, jednak to siedmiokrotny mistrz Ukrainy. Dla wielu naszych zespołów granie z nimi może być niespodzianką. Tytułu raczej nie zdobędą, ale dobrze, że w lidze pojawi się nowy styl gry, nowe zawodniczki, że będzie coś nowego - ocenia to posunięcie Marzec.
Zobacz także:
Piotrcovia przed sezonem -->
PGNiG Superliga ogłosiła terminarz -->