Torus Wybrzeże Gdańsk wygrało II Memoriał im. Leszka Biernackiego

Materiały prasowe / Materiały prasowe / Torus Wybrzeże Gdańsk / Na zdjęciu: zawodnicy Torus Wybrzeża Gdańsk
Materiały prasowe / Materiały prasowe / Torus Wybrzeże Gdańsk / Na zdjęciu: zawodnicy Torus Wybrzeża Gdańsk

W finałowym meczu II Memoriału im. Leszka Biernackiego, Torus Wybrzeże pokonało MMTS Kwidzyn 27:25. Gdańszczanie prowadzili już różnicą czterech bramek, by stracić przewagę z nawiązką. W końcówce jednak zachowali więcej zimnej krwi.

Podczas II Memoriału im. Leszka Biernackiego doszło do specyficznej sytuacji, gdyż w finale turnieju naprzeciw siebie stanęły drużyny, które zmierzą się na inaugurację PGNiG Superligi - Torus Wybrzeże Gdańsk i MMTS Kwidzyn.

Od początku meczu dobrze spisywali się gdańszczanie. Świetnie piłki rozprowadzał niewidoczny pierwszego dnia turnieju Jakub Będzikowski, a po rzucie Jakuba Powarzyńskiego, w 15. minucie Torus Wybrzeże Gdańsk prowadziło już 8:4. Przed przerwą gdańszczanie musieli radzić sobie z grą w podwójnym osłabieniu i zespół z Kwidzyna zbliżył się na dwie bramki.

Drugą połowę gdańszczanie rozpoczęli bardzo nerwowo i wykorzystał to MMTS, który po trzech szybkich atakach rozpoczął tę część meczu od trzech bramek z rzędu i gdy trafił Michał Potoczny, w 33. minucie, kwidzynianie wyszli na upragnione prowadzenie.

Torus Wybrzeżu trudno było wrócić do płynnej gry, takiej jak w I połowie. MMTS-owi wychodziło w tym czasie więcej. Goście potrafili też wykorzystać grę w przewadze, gdy gdańszczanie wycofali bramkarza. Wówczas w dwóch akcjach z rzędu bramkę przez całe boisko rzucił Łukasz Zakreta.

Wydawało się, że nakręcony zespół z Kwidzyna nie odda już wygranej, jednak nieoczekiwanie szybko Torus Wybrzeże wróciło do gry. Ważne bramki zdobył Rafał Stępień, który pokonał Łukasza Zakretę po wrzutce Mateusza Kosmali, gdy gdańszczanie mieli jeszcze jeden rzut przy grze pasywnej.

Do samego końca toczyła się walka o wygraną obu zespołów. Więcej chłodnej głowy zachowali gospodarze turnieju, którzy wygrali 27:25 i w dobrych nastrojach opuścili Halę AWFiS.

Torus Wybrzeże Gdańsk - MMTS Kwidzyn 27:25 (14:12)

Torus Wybrzeże: Poźniak, Dudziak - Jachlewski 5, Będzikowski 5, Stępień 5, Davidović 3, Milicević 2, Kosmala 2, Tomczak 2, Powarzyński 1, Zmavc 1, Papina 1 oraz Papaj.

MMTS: Dudek, Zakreta 2 - Potoczny 5, Grzenkowicz 4, Jankowski 3, Kutyła 3, Kamyszek 2, Landzwojczak 2, Guziewicz 2, Wawrzyniak 1, Kornecki 1 oraz Ekstowicz, Orzechowski, Majewski, Peret, Nastaj.

ZOBACZ WIDEO: Gol marzenie! Tylko zobacz, skąd oddał strzał

Komentarze (2)
avatar
numer12
15.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Znacznie ciekawszy zespół Wybrzeża niż w poprzednim sezonie. Łatwo nie będzie ale zapewne ambicji i walki nie zabraknie. Superligowi debiutanci na plus. 
avatar
w
14.08.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W obu meczach że Śląskiem i MMTS tak na styk...I to raczej nie zasługa chłodnej głowy ale wygranych nikt Wybrzeżu nie odbierze