O co powalczy Eurobud JKS Jarosław? Reidar Moistad pamięta o obietnicy

PAP / Darek Delmanowicz / Reidar Moistad
PAP / Darek Delmanowicz / Reidar Moistad

- Rok temu obiecałem medal. Zabrakło niewiele - wspomina szkoleniowiec ekipy z Podkarpacia, Reidar Moistad. Czas jednak na nowe rozdanie. Eurobud JKS Jarosław sezon 2022/2023 rozpocznie w najbliższy piątek.

Eurobud JKS Jarosław pod wodzą Norwega miniony sezon zakończył na czwartym miejscu. Trener Reidar Moistad obiecał kibicom medal, lecz ekipa z Podkarpacia na ostatniej prostej zgubiła cenne punkty. W zwyżkowej formie znajdowały się wtedy też główne rywalki w walce o brąz, KPR Gminy Kobierzyce.

- Rok temu obiecałem medal. Zabrakło niewiele. Teraz mogę obiecać, że będziemy ciężko pracować każdego dnia, aby być jeszcze lepszą drużyną. Sezon będzie długi i ciężki, a na dodatek rozpoczynamy go meczami z dwoma najmocniejszymi zespołami w Polsce. Co dalej? Okaże się już niedługo - zapowiada Reidar Moistad w rozmowie dla klubowych mediów.

W sezonie 2022/2023 PGNiG Superliga Kobiet będzie liczyć 10 zespołów i zmieni się format rozgrywek. Po fazie zasadniczej dojdzie do podziału na grupę mistrzowską oraz spadkową.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!

Eurobud JKS Jarosław nie mówi wprost o konkretnych lokatach, ale wciąż stawia sobie poprzeczkę bardzo wysoko. Poprzednia kampania tylko rozbudziła ich apetyty.

- W tamtym sezonie zostawiłyśmy na parkiecie krew, pot i łzy. Starałyśmy się w każdym meczu grać tak, by sprawiać przyjemność i dawać wam emocje. Liczę na to, że w nadchodzącym sezonie będzie podobnie, a kibice jeszcze liczniej zgromadzą się na trybunach - ma nadzieję kapitan drużyny, Sylwia Matuszczyk.

Jarosławianki sezon zaczną w najbliższy piątek (9 września) od wyjazdowego meczu z MKS FunFloor Lublin.

Czytaj także:
---> Superliga wprowadza ujednolicony system stron internetowych. To kolejny krok w transformacji cyfrowej
---> Zmiany w przepisach gry w piłkę ręczną. Trzy z nich już wkrótce

Komentarze (0)