"To kolosalna różnica". Moryto wyjaśnia słabą postawę Polaków

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Arkadiusz Moryto
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Arkadiusz Moryto

Biało-Czerwoni słabo zaprezentowali się w obronie i w środę przegrali z Tunezją 31:32. - To kolosalna różnica. To spowodowane jest tym, że mają ciężkie treningi z trenerem bramkarzy, by być w optymalnej formie - zdradza Arkadiusz Moryto.

Na inaugurację 4 Nations Cup reprezentacja Polski przegrała z Tunezyjczykami 31:32. A to jeden z ostatnich sprawdzianów dla Biało-Czerwonych przed mistrzostwami świata. W meczu otwarcia podopieczni Patryka Rombla zagrają z Francuzami już 11 stycznia.

- Jeszcze troszkę nam brakuje do optymalnej formy. Nie chcemy odkrywać wszystkich kart, bo to, co prezentujemy taktycznie to urywek tego, co mamy w zanadrzu. Każdy nas ogląda. Gdy złapiemy świeżość, to będziemy biegać szybciej, nogi będą świeże i będzie dobrze - zapewnia prawoskrzydłowy kadry Arkadiusz Moryto.

Martwić jednak może słaba postawa Biało-Czerwonych w defensywie. Przez większość spotkania ekipa z Afryki nie miała najmniejszego problemu z dostępem do polskiej bramki. A nasi golkiperzy nie pomagali.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?

- Nie do końca sądzę, że to wina defensywy. Nasi bramkarze nie mieli swojego dnia. Przy normalnej dyspozycji tych obron nie jest 5-6, lecz 15-16 i to kolosalna różnica. To spowodowane jest tym, że mają ciężkie treningi z trenerem bramkarzy, by być w optymalnej formie na mistrzostwa. W środę było to widać, jak u całej drużyny, że nie byli w pełni formy - ocenia zawodnik.

Według zawodnika wpływ na dużą liczbę błędów w meczu mogą mieć rotacje w składzie.

- Trener na pewno jeszcze nie wybrał składu na te mistrzostwa. Grają wszyscy, a na mistrzostwach takiej sytuacji raczej nie będzie. Wtedy na parkiecie będą zawodnicy najważniejsi zawodnicy, którzy według trenera najwięcej wnoszą. Teraz selekcjoner wciąż testuje i wybiera, którzy gracze będą należeć do tego grona - kończy Moryto.

Następne starcie Biało-Czerwoni zagrają już w czwartek, 29 grudnia o godz. 18:00 w TAURON Arenie Kraków. Ich przeciwnikami będzie kadra Korei Południowej. Relacja na żywo w WP SportoweFakty.

Z Krakowa - Arkadiusz Dudziak

Czytaj więcej:
Piękny gest przed meczem Polaków. Uczczono pamięć dwóch legend

Komentarze (3)
avatar
Cenzura na wp
29.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A gdzie ranking prawy rozgrywający 2022? 
avatar
Czarcik
29.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@dział analiz: Trenerem bramkarzy jest ....Marcin Wichary. Było go widać w czasie spotkania no i jest wymieniony w składzie na stronie ZPRP 
avatar
dział analiz
29.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Raz na wozie, raz pod wozem, do wygranej było blisko... Dowiozę albo nie dowiozę, a trener bramkarzy ma jakieś nazwisko?