- Cieszy okazałe zwycięstwo, bo przy równej ilości punktów w tabeli każda bramka może mieć znaczenie. Jestem zadowolona również z faktu, że żadna z zawodniczek nie doznała kontuzji, bo i tak mamy już wąską ławkę, a przed nami bardzo ważne mecze, w tym spotkania z SPR-em, Piotrcovią czy pucharowy mecz ze Słowaczkami - powiedziała Bożena Karkut po wygranym 36:21 (20:13) meczu z AZS-em Wrocław.
- Często mecze z drużynami takimi jak Wrocław wyglądają podobnie jak w środę. Dopóki rywalki utrzymują wynik bliski remisu, walczą i ciężko się z nimi gra. Kiedy jednak odskoczy się na kilka bramek jest już po meczu i tak było w środę - dodała trener lubińskiej drużyny.