Mecz o cztery punkty dla Piotrkowianina - relacja z meczu MKS Piotrkowianin - AZS AWFiS Gdańsk

W sezonie 2008/2009 ówczesny Focus Park Kiper łatwo pokonał w Piotrkowie gdański AZS AWFiS 34:23. Wówczas prym w drużynie prowadzonej wówczas przez Krzysztofa Kisiela wiedli Jakub Płócienniczak i Dmitro Zińczuk. Dziś obu nie ma już w piotrkowskiej ekipie. Dlatego przed kolejnym spotkaniem obu drużyn nikt nie zakładał łatwej wygranej gospodarzy. Oba zespoły mają rywalizować o miejsce w ósemce ligi, dlatego sobotnia rywalizacja była swoistą walką o cztery punkty. Zwycięsko z tej batalii wyszedł Piotrkowianin wygrywając 28:24.

Artur Wolski
Artur Wolski

Początek spotkania bardzo wyrównany. Żadna z drużyn nie potrafiła uzyskać nawet niewielkiej przewagi. Dopiero w 15 minucie po rzucie Piotra Olęckiego AZS "odskoczył" na dwie bramki przewagi (5:7). Cztery minuty później Piotrkowianin doprowadził jednak do wyrównania (9:9). W 20 minucie AZS na krótko stracił dwóch zawodników: Wysokiński i Bednarek dostali bowiem po 2 minuty kary. Gospodarze wykorzystali szansę i wyszli na prowadzenie 13:11. Gdańszczanie nie dali jednak za wygraną i doprowadzili do remisu 14:14. Piotrkowianin zdobył jeszcze jedną bramkę i do szatni schodził jako zwycięzca tej części gry.

Po zmianie stron panowała już tylko jednak drużyna. Fantastycznie na skrzydłach grali bracia Matyjasikowie, a w bramce niesamowitymi interwencjami popisywał się Tomasz Matulski. Bramkarz Piotrkowianina odebrał zawodnikom Daniela Waszkiewicza ochotę do gry broniąc m.in. trzy rzuty karne. W 31 minucie Daniel Kostrzewa wyrównał stan meczu (15:15), ale kolejne pięć bramek rzucili gospodarze. 7 minut później na tablicy pojawił się wynik 20:15. W 45 minucie Piotrkowianin prowadził już 24:17 i było wiadomo, że tego meczu nie przegra. W 53 minucie przy stanie 26:22 goście mogli jeszcze spróbować powalczyć choć o jeden punkt. Przed szansą zdobycia 23 bramki stanął Jacek Sulej. Jego rzut z 7 metrów obronił jednak niezawodny tego dnia Tomasz Matulski i marzenia o zdobyczach punktowych AZS-u prysły jak bańka mydlana.

W obu zespołach nieco słabiej zagrali Ci, na których trenerzy liczyli najbardziej. Daniel Kostrzewa i Piotr Chrapowski w AZS-ie oraz Dominik Płócienniczak, Mateusz Jankowski w Piotrkowianinie. Choć cała czwórka znajduje się w czołówce strzelców to nie byli pierwszoplanowymi postaciami w swoich zespołach. Płócienniczak za głupi faul zszedł w 40 minucie (czerwona kartka), a Jankowski był bardzo mocno kryty. Z kolei Chrapkowskiemu ochotę do gry odebrał Matulski. Tylko Kostrzewa mógł dopisać do swojego dorobku 5 bramek. Trener Waszkiewicz liczył mimo wszystko na więcej ze strony swojego najlepszego snajpera.

Piotrkowianin Piotrków Tryb. - AZS AWFiS Gdańsk 28:24 (15:14)

Piotrkowianin: Matulski, Ner - Bodasiński 2, Jankowski 2, D. Płócienniczak 2, Skalski 1, Laskowski 1, P. Matyjasik 6, Wasilewski 1, Petrikeev 5, Masłowski 2, M. Matyjasik 6

AZS AWFiS Gdańsk: Pieńczewski, Zimakowski - Bednarek 4, Chrapkowski 2, Jankowski 2, Suwisz, Fogler 2, Olęcki 2, Marciniak 4, Wysokiński 2, Sulej, Kostrzewa 5, Ringwelski 1

Czerwona kartka: D. Płócienniczak (Piotrkowianin) i Wysokiński (AZS)

Widzów: 450.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×