Beniaminek z Kalisza płaci frycowe. Za zespołem AWS Energa Szczypiorno już dwa mecze w ORLEN Superlidze Kobiet i w obu stracił dużo ponad 30 bramek. W niedzielę (16 września) drużyna ze stolicy piłki ręcznej musiała uznać wyższość wicemistrza Polski.
Dla gospodyń to spotkanie zaczęło się bardzo obiecująco. Pierwsze 2 trafienia padły udziałem powracającej do naszego kraju Sylwii Lisewskiej. - Mój powrót jest motywowany chęcią rozegrania ostatniego sezonu w Polsce. Chciałabym swoim doświadczeniem wspomóc młodą drużynę z Kalisza - mówiła w lipcu dla klubowych mediów była reprezentantka Biało-Czerwonych.
Wyraźną różnicę dało się zauważyć dopiero w drugim kwadransie tej rywalizacji. Miejscowe raz po raz notowały straty (w całym meczu zaliczyły ich aż 24 przy 8 w wykonaniu lublinianek). MKS skrzętnie z tego korzystał i raz po raz dokładał kolejne bramki. Jeśliby liczyć okres od 16. do 30 minuty, to przyjezdne wygrały ten fragment 10:6.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Tak spędzili miesiąc miodowy
Wicemistrzynie kraju miały znacznie więcej atutów po swojej stronie. Wystarczy spojrzeć na statystyki bramkarek. Trenerka Edyta Majdzińska mogła stawiać zarówno na Weronikę Gawlik, jak i Paulinę Wdowiak (choć więcej czasu na parkiecie spędziła ta druga) i obie dawały dużą jakość. Po drugiej stronie ani Izabela Prudzienica, ani Palina Kucharczyk nie mogły się pod tym względem równać.
Najjaśniejszym punktem była tego dnia Magda Balsam. Do swojego dorobku dopisała w sumie 7 celnych rzutów na 9 prób. Ale to tylko pierwszy lepszy przykład z brzegu. Przyjezdne wyglądały lepiej w ofensywie. Były przede wszystkim znacznie bardziej skuteczne, stwarzały zagrożenie z wielu pozycji. Ostatecznie drugą część zwyciężyły aż 17:8 i w całym meczu 34:18 odzyskując tym samym fotel lidera tabeli.
ORLEN Superliga Kobiet, 2. kolejka:
AWS Energa Szczypiorno Kalisz - MKS FunFloor Lublin 18:34 (10:17)
AWS Energa Szczypiorno: Kucharczyk, Prudzienica - Pilitowska, Zamyshliak 2, Kisiel-Stężała 1 (1/1), Lisewska 2, Stanisławczyk 1, Miłek 2, Wilczek 4 (1/1), Kucharska 1, Kaczmarek 1, Czapracka 2, Borysławska 2.
Karne: 2/2.
Kary: 6 min. (Kaczmarek, Czapracka, Borysławska - 2 min.).
MKS FunFloor: Gawlik, Wdowiak - Płomińska 3, D. Więckowska 2, Tomczyk 4, M. Więckowska 4 (1/1), Posavec 3, Pastuszka 2, Szynkaruk 1, Pietras, Balsam 7 (1/1), Noga 2, Szczepaniak 1, Masna 3, Achruk 2 (1/1).
Karne: 3/3.
Kary: 4 min. (Pastuszka, Szynkaruk - 4 min.).
Sędziowie: Bijak, Jerlecka (Szczecin).
Widzów: 711.
Czytaj także:
--> Istne szaleństwo w Głogowie
--> Blisko ogromnej sensacji w Bukareszcie