[tag=4950]
Karolina Kudłacz-Gloc[/tag] od 2017 roku broni barw SG BBM Bietigheim i od lat niezmiennie jest jedną z liderek mistrza Niemiec. To jedna z tych zawodniczek, którą śmiało można nazwać tytanem pracy.
Ta 38-letnia rozgrywająca jest profesjonalistką w każdym calu. Nie tylko bierze na siebie bardzo często odpowiedzialność rzutową, ale też imponuje świetnym przeglądem boiska i często asystuje swoim koleżankom.
Szczypiornistka niemieckiego klubu znakomicie radzi sobie także w Lidze Mistrzyń. SG BBM Bietigheim rywalizuje w grupie A i po czterech kolejkach, z kompletem punktów, zajmuje drugie miejsce w stawce. Liderem, ze względu na nieco lepszy bilans bramkowy, jest obecnie Gyori Audi ETO KC.
ZOBACZ WIDEO: Polscy siatkarze już w Chinach! Walczą o awans na igrzyska olimpijskie
SG BBM pokonało już WHC Buducnost BEMAX, CSM Bukareszt (w którym występuje Monika Kobylińska), DVSC Schaeffler oraz Brest Bretagne Handball. Karolina Kudłacz-Gloc miała swój udział w każdym z czterech zwycięstw.
Największy bez wątpienia w ostatnim starciu przeciwko Brest Bretagne HB, w którym zdobyła aż czternaście bramek. Ten wyczyn wywindował ją na szczyt klasyfikacji strzelczyń EHF Champions League.
I co ciekawe, Karolina Kudłacz-Gloc w pierwszej "trzydziestce" tej klasyfikacji jest... jedynym polskim akcentem. A przypomnijmy, że w Lidze Mistrzyń w akcji możemy oglądać debiutujące KGHM MKS Zagłębie Lubin oraz dwie reprezentacyjne rozgrywające - Monikę Kobylińską (CSM Bukareszt) i Aleksandrę Rosiak z RK Krim Mercator Lublana.
Czytaj także:
Pretendenci do medalu na łopatkach. Kielczanie znów bezlitośni
Wielkie emocje w Kwidzynie, Wisła nie zachwyciła