Piątym przeciwnikiem Miedziowych w EHF Champions League będzie zwycięzca Ligi Europejskiej oraz aktualny brązowy medalista ligi duńskiej, który podobnie jak KGHM MKS Zagłębie Lubin, w Lidze Mistrzyń gra dzięki "dzikiej karcie" od EHF.
I trzeba przyznać, że Herning-Ikast Handbold radzi sobie póki co naprawdę świetnie. Duńska ekipa po czterech seriach gier zajmuje pierwsze miejsce w grupie B, a do tego nie straciła jak dotąd choćby punktu.
Skandynawska drużyna pokonała już obrończynie trofeum - Vipers Kristiansand, Metz Handball, CS Rapid Bukareszt i RK Krim Mercator Lublana. Herning-Ikast nie zawodzi także na krajowym podwórku - ich bilans to siedem wygranych i jedna porażka, co daje im drugie miejsce w ligowej stawce, tuż za Team Esbjerg.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarskie umiejętności Sabalenki
KGHM MKS Zagłębie Lubin w polskiej lidze kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa, ale w elitarnych rozgrywkach premierowych punktów jeszcze do swojego konta nie dopisało. Najbliżej wywalczenia pierwszej zdobyczy w Lidze Mistrzyń lubinianki były w Bukareszcie, gdzie przegrały tylko jedną bramką.
Warto przypomnieć, że w sezonie 2018/2019 KGHM MKS Zagłębie Lubin i Herning-Ikast Handbold rywalizowały ze sobą w EHF European Cup. W pierwszym meczu lubinianki przegrały różnicą dwunastu bramek, a w rewanżu zwyciężyły różnicą pięciu, ale finalnie odpadły z europejskich pucharów.
Największe gwiazdy skandynawskiej drużyny? Stine Skogrand (Norwegia), Marketa Jerabkova (Czechy) i Emma Friis (Dania), która została okrzyknięta najlepszą skrzydłową w Europie. Warto też zwrócić uwagę na duński diament, a mianowicie 18-letnią Julię Scaglione, która została wybrana najlepszą zawodniczką młodego pokolenia ligi duńskiej.
Herning-Ikast Handbold - KGHM MKS Zagłębie Lubin / 21.10 (sobota), godz. 16:00
Czytaj także:
Chrobry zepsuł pożegnanie Jureckiego. Olbrzymie emocje w Puławach
Były reprezentant Polski nie ma wątpliwości. Oni mogą zrobić wielkie kariery