Determinacja to za mało - relacja z meczu MMTS Kwidzyn - Chrobry Głogów

W kiepskich nastrojach pierwszą rundę rozgrywek zakończyli piłkarze ręczni Chrobrego Głogów, którzy ulegli w Kwidzynie graczom miejscowego MMTS-u 24:26 (11:11). Podopieczni Jacka Okpisza w dalszym ciągu zamykają ligową tabelę.

Spotkanie w Kwidzynie rozpoczęło się zgodnie z planem. Zdecydowanie wyżej sklasyfikowani w ligowej tabeli szczypiorniści miejscowego MMTS-u od pierwszych minut objęli prowadzenie. Dobra gra w obronie i skuteczna w ataku sprawiły, iż po 17 minutach podopieczni Zbigniewa Markuszewskiego prowadzili już 9:5 i nic nie wskazywało na to, by rywale z Głogowa mogli pokrzyżować szyki kwidzynianom. Grający pod ogromną presją zarządu i kibiców piłkarze ręczni z Dolnego Śląska wspięli się jednak na wyżyny swoich możliwości i zabrali się za odrabianie strat. W 25. minucie spotkania przewaga kwidzynian stopniała do dwóch trafień. Głogowianie, którzy zwietrzyli szansę na korzystny wynik, z jeszcze większą determinacją zabrali się do niwelowania przewagi rywali, z której po 30 minutach nie pozostało już nic. Zespoły do szatni zeszły przy wyniku remisowym - 11:11.

Drugą część spotkania, podobnie jak pierwszą, lepiej rozpoczęli kwidzynianie, którzy ponownie szybko odskoczyli rywalom na dwa trafienia. Decydujący dla losów pojedynku okazał się okres pomiędzy 35. a 40. minutą, kiedy to przewaga MMTS-u wzrosła do stanu 20:14. W szeregach miejscowych świetne zawody rozgrywał Marcin Markuszewski, który umiejętnie kierował poczynaniami swojej drużyny, a dodatkowo sam często nękał bramkarzy rywali. W zespole Chrobrego żaden z graczy nie potrafił wziąć odpowiedzialności za wynik na swoje barki. Skuteczni w minionym sezonie Tomasz Mochocki i Łukasz Stodtko nie cieszą się zaufaniem nowego trenera Jacka Okpisza i niewykluczone, że wkrótce opuszczą zespół z Głogowa. Trudno jednak będzie ściągnąć do Chrobrego graczy, którzy dysponować będą podobnymi umiejętnościami jak wyżej wymienieni szczypiorniści. Głogowianie, pomimo wysokiego prowadzenia MMTS-u, nie dali za wygraną i do ostatniej minuty spotkania walczyli o korzystny rezultat. Zabrakło im jednak czasu na obrobienie wszystkich strat i ze zwycięstwa cieszył się MMTS, który ostatecznie triumfował 26:24.

MMTS Kwidzyn - Chrobry Głogów 26:24 (11:11)

MMTS: Jedowski, Suchowicz - Markuszewski 7, Marhun 6, Wardziński 5, Rombel 4, Witaszak 3, Pacześny 1, Adamuszek, Cieślak, Czertowicz, Łangowski, Orzechowski, Seroka.

Kary: 6 min.

Chrobry: Szczęsny, Zapora - Kuta 5, Świtała 5, Achruk 3, Paluch 3, Ścigaj 3.Piotrowski 2, Stodtko 2, Misiaczyk 1, Mochocki, Wita, Żak.

Kary: 10 min.

Widzów: 700.

Źródło artykułu: