Trudno było oczekiwać, by w tym sezonie w finale Orlen Pucharu Polski zabrakło jednego z polskich gigantów. W końcu praktycznie rok w rok o tytuł rywalizują Industria Kielce oraz Orlen Wisła Płock.
Z tego powodu Nafciarze byli zdecydowanym faworytem w półfinałowej rywalizacji z KGHM Chrobrym. Ich spotkanie zostało zaplanowane na sobotę, 4 maja w hali Widowiskowo-Sportowej im. Ryszarda Matuszaka w Głogowie.
Ich dominacja potwierdziła się już w premierowej odsłonie, mimo że jej wyrównany początek na to nie wskazywał (4:4). Później jednak miała miejsce seria bramkowa, po której Wisła odskoczyła na 11:4. Chrobry przerwał ją na chwilę, by później przegrywać aż 5:17. Gospodarze poprawili nieco swoją sytuację i na przerwę zeszli po czterech trafieniach (9:17).
W drugiej połowie płocczanie nie myśleli o zwolnieniu, bowiem szybko powiększyli przewagę na 23:10. W pewnym momencie Wisła miała 17 bramek przewagi i ostatecznie udało jej się zakończyć spotkanie wynikiem 36:19.
W finale rywalem Nafciarzy będzie Energa Wybrzeże Gdańsk lub Industria Kielce. Decydujące spotkanie zaplanowano na niedzielę, 5 maja, godzinę 20:15.
Orlen Puchar Polski, półfinał:
KGHM Chrobry Głogów - Orlen Wisła Płock 19:36 (9:17)
ZOBACZ WIDEO: Poważnie zachorowała. Pojawiły się obrzydliwe komentarze