Drużyna Biało-Czerwonych walkę na EHF EURO U-20 rozpoczęła w minioną środę. Polska kadra na start wysoko przegrała ze Szwecją, później poniosła porażkę z Islandią, a na zakończenie zmagań w grupie F pokonała bardzo pewnie Ukrainę.
Ekipie Rafała Bernackiego pozostała zatem rywalizacja o miejsca 9-16. Tę fazę mistrzostw Europy nasza młodzieżowa reprezentacja rozpoczęła od nieznacznej porażki z Macedonią Północną (---> RELACJA). Polaków czekały jeszcze starcia z Francją oraz Rumunią.
Kadra Polski nie sprawiła jednak niespodzianki w meczu z zespołem Trójkolorowych. Po dość wyrównanym początku spotkania (4:5 w 11') z czasem zaczęła zarysowywać się coraz większa przewaga Les Bleus. Nasza drużyna popełniała błędy, a Francja budowała bezpieczny dystans i w mgnieniu oka odskoczyła na pięć bramek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Wielka bijatyka w ringu. Musieli ich rozdzielać trenerzy i ochroniarze
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Wciąż dominowała na parkiecie w Lasko drużyna z Francji (15:25 w 39'), w szeregach której znakomicie spisywał się Nael Tighiouart - zdobywca aż dwunastu bramek.
Aktualny bilans podopiecznych Rafała Bernackiego na EHF EURO U-20 to cztery porażki i jedna wygrana. Polacy liczą na poprawę nastrojów w meczu z Rumunią, które odbędzie się w najbliższy czwartek (18 lipca).
Polska - Francja 27:41 (10:17)
Polska: Błażejewski, Drożdż - Grzenkowicz, Wasiak 6, Kamiński 1, Marchewka 2, Wierzbicki 2, Wrona 1, Żyszkiewicz 3, Luksa, Rodak 2, Wielgucki 3, Fajfer 3, Sladkowski 3, Mielczarski 1.
---> Z Barcelony do Płocka. Wielki hit transferowy potwierdzony!
---> Teraz już dwie Polki w ekipie mistrza Niemiec. Trener wychwala naszą zawodniczkę