Podobnie jak w ostatnich latach, w EHF Champions League zobaczymy dwa najlepsze polskie zespoły. Są to mistrz i zdobywca Pucharu Polski - Orlen Wisła Płock, a także Industria Kielce, która zakończyła zmagania na krajowym podwórku ze srebrem, a w elitarnym gronie będzie występować dzięki "dzikiej karcie".
Płocczanie pierwszy mecz rozegrają już w tę środę i w nową edycję zmagań wchodzą z wiarą we własne możliwości, mając na celu poprawę swojego najlepszego wyniku, czyli awansu do najlepszej ósemki Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych w sezonie 2022/2023.
Orlen Wisła Płock trafiła do grupy A, gdzie czekają na nich wymagający rywale tacy jak Veszprem, Fuechse Berlin czy też Paris Saint-Germain. Zawodnicy Xaviego Sabate o punkty rywalizować będą również z HC Eurofarm Pelister, Fredericia HK, Dinamem Bukareszt i Sportingiem CP.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 838 metrów pod ziemią! Niezwykła przygoda siatkarzy
Nafciarze rywalizację w tych prestiżowych rozgrywkach rozpoczną od wyjazdowego starcia z ekipą z Lizbony i przystąpią do tego meczu podbudowani niedawnym triumfem w Superpucharze Polski. Orlen Wisła pokonała w łódzkiej Atlas Arenie swojego największego rywala - Industrię Kielce 27:23 (---> RELACJA).
Zwycięstwo na neutralnym terenie z zespołem Tałanta Dujszebajewa dodało mistrzom kraju pewności siebie i pokazało, że są gotowi na wyzwania, jakie niesie za sobą rywalizacja w Lidze Mistrzów.
Zresztą Orlen Wisła Płock od lat buduje swoją pozycję w europejskim handballu, konsekwentnie wzmacniając zespół i stawiając na doświadczonych oraz wartościowych zawodników. Trener Xavi Sabate, który prowadzi drużynę od 2018 roku, jest kluczową postacią w tym procesie, a Wisła stopniowo staje się jednym z bardziej liczących się zespołów w Europie.
Sporting CP - Orlen Wisła Płock / 11.09 (środa), godz. 20:45