KPR Jelenia Góra - Ruch Chorzów 09.12.2009r. godz. 17.00
Dla obu zespołów walka w Pucharze Polski nie jest głównym celem, choć na pewno też nie podejdą do niej na zupełnym "luzie". KPR musi skupić się na walce o utrzymanie w ekstraklasie, natomiast chorzowianki chcą jak najdłużej utrzymać się w czołówce ligi, by przed fazą play-off zająć jak najlepsze miejsce. Gospodynie w tym sezonie nie radzą sobie za dobrze, jednak ostatnie spotkania mogą napawać je optymizmem. Podopieczne Zdzisława Wąsa wygrały wyjazdowy mecz ze Startem Elbląg i podbudowane tym wynikiem na pewno będą chciały powiększać pewność siebie, wygrywając kolejne spotkania. Biorąc pod uwagę kłopoty Ruchu, może im się to udać. Marcin Księżyk ma bowiem problem z urazami takich zawodniczek jak Krystyna Wasiuk, Natalia Szyszkiewicz czy Bogna Dybul i na pewno nie zaryzykuje ich zdrowia, szczególnie, że już w sobotę jego ekipę czeka niezwykle ciężki pojedynek z Zagłębiem Lubin. Dlatego też większe szanse wydają się mieć gospodynie, które stają przed ogromną szansą na awans do ćwierćfinału.
Zgoda Ruda Śląska - KSS Kielce 09.12.2009r. godz. 17.00
KSS Kielce gra coraz lepiej. Podopieczne Marka Smolarczyka potrafią chwilami nawiązać walkę z silniejszymi od siebie drużynami. W Rudzie Śląskiej nie powinny mieć jednak wiele do powiedzenia. Zgoda jest bowiem największą chyba rewelacją ekstraklasy. Podopieczne Dariusza Olszewskiego zajmują po pierwszej rundzie trzecie miejsce w tabeli. W meczu ligowym, który te drużyny rozegrały ze sobą we wrześniu, lepsze były rudzianki, choć wygrana w Kielcach nie przyszła im łatwo (zwyciężyły 34:29). Tym razem jednak zagrają przed własną publicznością. Są zdecydowanymi faworytkami i nawet ewentualne rotacje w składzie nie powinny przeszkodzić im w awansie.
Wilanowia Warszawa - Politechnika Koszalińska 09.12.2009r. godz. 18.00
Wilanowia występuje w II lidze. Politechnika gra w ekstraklasie. Faworyta tej potyczki nie trudno więc wskazać. Co ciekawe obie drużyny spotkały się ze sobą rok temu, także w Pucharze Polski. Wtedy to akademiczki bez problemu pokonały ekipę ze stolicy. Zresztą wynik 49:15 mówi sam za siebie. W tym roku powinno być podobnie. Ekipa prowadzona przez Marcina Ziemkiewicza składa się bowiem głównie z zawodniczek urodzonych w latach 1990, 1991, które dopiero stawiają pierwsze kroki w dorosłej piłce ręcznej i dla nich takie pojedynki są okazją do zdobycia cennego doświadczenia. Na wyrównaną walkę nie mamy co w środę liczyć. Politechnika pewnie awansuje do kolejnej rundy.
AZS AWF Wrocław - Piotrcovia Piotrków Trybunalski 09.12.2009r. godz. 18.30
Beniaminek ekstraklasy powalczy o ćwierćfinał z brązowymi medalistkami ostatniego sezonu. Pomimo ostatniej wpadki zdecydowanymi faworytkami są podopieczne Janusza Szymczyka, które na pewno będą chciały powalczyć o główne trofeum. AZS AWF już raz w tym sezonie podejmował piotrkowianki. W meczu 3. kolejki przegrał on 18:34. Teraz zapewne tak wysoki wynik nie padnie, ale na zwycięstwo gospodyń nie ma raczej szans. Dla nich zresztą ważniejsza jest liga i sobotni mecz z bezpośrednim sąsiadem w tabeli, Startem Elbląg, z którym to zechcą powalczyć o dwa punkty. Marek Karpiński Puchar Polski potraktuje zapewne szkoleniowo. Inny wynik niż awans Piotrcovii będzie sensacją.
SPR Olkusz - Start Elbląg 28:27 (16:13) - rozegrano awansem
