Interesowała się nim Industria Kielce. Andreas Wolff wygryzł go ze składu

Getty Images / Lars Baron / Na zdjęciu: Samir Bellahcene
Getty Images / Lars Baron / Na zdjęciu: Samir Bellahcene

Samir Bellahcene, bramkarz reprezentacji Francji, zakończył przygodę w THW Kiel i podpisał kontrakt z innym niemieckim zespołem - TVB Stuttgart do końca rozgrywek. Powód? Golkiper chce regularnie grać, co u boku Andreasa Wolffa nie jest możliwe.

Dla Samira Bellahcene przenosiny do TVB Stuttgart, czyli drużyny zajmującej obecnie siedemnaste miejsce w Bundeslidze, będą okazją do powrotu na boisko. Decyzja o przeprowadzce wynikała z ograniczonych szans na grę w THW Kiel po letnim transferze niemieckiej gwiazdy - Andreasa Wolffa, co znacząco ograniczyło występy Francuza.

Klub, aby umożliwić transfer, zapłacił za Francuza odszkodowanie, ponieważ THW Kiel nie było skłonne do oddania go za darmo. Juergen Schweikardt, dyrektor drużyny ze Stuttgartu, zdecydował się na ten ruch, ponieważ zespół pilnie potrzebował wzmocnień w walce o utrzymanie w lidze.

Bellahcene, który w 2023 roku został zatrudniony przez THW Kiel jako joker medyczny, szybko zyskał uznanie swoją grą i przedłużył kontrakt do 2025 roku. Następnie zdobył mistrzostwo Europy z reprezentacją Francji, ale późniejszy spadek formy sprawił, że klub postawił na nowego bramkarza.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Znów jest z Neymarem?! Brazylijska modelka zachwyca urodą

Według informacji "L'Equipe", Bellahcene wzbudził zainteresowanie kilku klubów, w tym Dinama Bukareszt i Industrii Kielce, jednak żaden z tych zespołów nie zdołał przekonać THW Kiel do darmowego zwolnienia zawodnika.

Według francuskich mediów, Samir Bellahcene ma szansę wrócić do gry na najwyższym europejskim poziomie w przyszłym sezonie, dołączając do drużyny uczestniczącej w Lidze Mistrzów.

Komentarze (0)