Ewa Damięcka: Pamiętamy porażkę u siebie

W piątek piłkarki ręczne SPR Safo Lublin rozpoczną finałową batalię o trzynaste w historii lubelskiego szczypiorniaka mistrzostwo Polski. Rywalem aktualnych mistrzyń kraju będzie Dablex AZS AWFiS Gdańsk.

Tomasz Maciuszczak
Tomasz Maciuszczak

Oba zespoły spotkały się w tym sezonie dwa razy w rundzie zasadniczej. W obu przypadkach lepsze okazały się gdańszczanki, które w Lublinie wygrały 32:24, a u siebie 28:24. Obrotowa SPR Ewa Damięcka jest jednak dobrej myśli. - Pamiętamy porażkę przed własną publicznością i chcemy się za nią zrewanżować. Ostatnio złapałyśmy wiatr w żagle. Bardzo dobrze rozpoczęłyśmy fazę play-off i podobnie chcemy ją zakończyć - zapewnia Damięcka.

W fazie play-off gdańszczanki wyeliminowały Zgodę Ruda Śląska i Politechnikę Koszalin. W obu przypadkach o awansie decydowały trzecie spotkania. Zawodniczki SPR zaś szybko poradziły sobie z Piotrcovią Piotrków Trybunalski i Zagłębiem Lubin. Zdaniem Damięckiej w podobny sposób uporają się z zespołem akademiczek. - Nie wyobrażam sobie, żebyśmy nie wygrały obu spotkań u siebie. A z Gdańska chcemy powrócić z medalem - kończy zawodniczka mistrzyń Polski.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×