Siódemka kolejki ekstraklasy kobiet

17. kolejka ekstraklasy kobiet przyniosła nam wiele niespodziewanych rezultatów. Zwycięstwa odniosły drużyny, które były z góry skazywane na porażkę. Największe zainteresowanie wzbudziła jednak wygrana Zagłębia Lubin z SPR-em Lublin dla którego była to pierwsza porażka w sezonie. Teraz czas najwyższy na nasze zestawienie.

Maciej Brum
Maciej Brum

Bramkarka: Natasza Tsvirko (Zagłębie Lubin) [1]
W meczu z mistrzyniami Polski Zagłębie Lubin w pierwszej połowie straciło tylko osiem bramek. Ogromna w tym zasługa świetnie dysponowanej w sobotę Nataszy Tsvirko, która ratowała swój zespół nawet w bardzo trudnych sytuacjach. To sprawiło, że gospodynie pokonały SPR Lublin, awansując na fotel liderek ekstraklasy, którego, jak zapowiadają, nie mają zamiaru oddać.

Lewe skrzydło: Jelena Kordić (Zagłębie Lubin) [4]
Właściwie wszystkie podopieczne Bożeny Karkut zagrały w sobotnim meczu na wysokim poziomie. Kolejną z wyróżnionych zawodniczek, która znalazła się w naszym zestawieniu jest Jelena Kordić. Lewoskrzydłowa Zagłębia należała do najlepszych i najskuteczniejszych zawodniczek tego zespołu. Do siedmiu bramek dołożyła także niezłą grę w obronie, zostawiając niewiele miejsca przeciwniczkom.

Lewe rozegranie: Monika Odrowska (KPR Jelenia Góra) [2]
Ogromną niespodziankę lub wręcz sensację sprawiły w sobotę zawodniczki KPR-u Jelenia Góra. Podopieczne Zdzisława Wąsa, które pojechały do Rudy Śląskiej w bardzo wąskim składzie, przez wielu były skazywane na pogrom. Pokazały jednak, że tak łatwo nie odpuszczą walki o utrzymanie. Jedną z bohaterek jeleniogórzanek była Monika Odrowska, która siedmiokrotnie pokonywała bramkarkę przeciwniczek.

Środek rozegrania: Joanna Obrusiewicz (Zagłębie Lubin) [7]
Gdy Joanna Obrusiewicz jest w formie, trudno ją zatrzymać. Przekonały się o tym mistrzynie Polski z Lublina, które w sobotę zjawiły się w hali Zagłębia. Jej atomowe rzuty co chwilę lądowały w siatce bramkarek SPR-u, co pozwoliło zespołowi z Dolnego Śląska na spokojną grę a samej zawodniczce na znalezienie się po raz kolejny w naszej "siódemce kolejki".

Prawe rozegranie: Marija Gedroit (KSS Kielce) [7]
Jedną z największych niespodzianek 17. kolejki ekstraklasy kobiet było pokonanie przez KSS Kielce Politechniki Koszalińskiej. Podopieczne Marka Smolarczyka wygrały z faworyzowanymi akademiczkami pokazując, że nie pogodziły się jeszcze ze spadkiem z ekstraklasy. Kolejny raz w ekipie z Kielc klasę pokazała litewska rozgrywająca Marija Gedroit, która należała do najlepszych i najskuteczniejszych zawodniczek gospodyń.

Prawe skrzydło: Katarzyna Koniuszaniec (Vistal Łączpol Gdynia) [6]
Bardzo trudne okazało się dla podopiecznych Jerzego Cieplińskiego sobotnie, wyjazdowe spotkanie ze Startem Elbląg. Vistal Łączpol wygrał jednak dzięki czemu awansował na czwarte miejsce w tabeli. Dobre zawody rozegrała prawoskrzydłowa ekipy z Trójmiasta, która dzięki swojemu występowi trafiła do naszego zestawienia.

Kołowa: Milena Kot (KSS Kielce) [4]
W Kielcach naprzeciw siebie na kole stanęły dwie zawodniczki, które dzieli nie tylko wiek, ale i zdobyte doświadczenie. Milena Kot nie była jednak gorsza od swojej rywalki. Nie tylko skuteczna w ataku, ale także niezła w obronie. W całym spotkaniu zdobyła też 6 bramek, przyczyniając się do bardzo ważnej i niespodziewanej wygranej swojego zespołu.

Ławka rezerwowych:

Bramkarka: Martyna Kozłowska (KPR Jelenia Góra) [1]
Lewe skrzydło: Sabina Włodek (SPR Lublin) [3]
Lewe rozegranie: Karolina Szwed (Vistal Łączpol Gdynia) [4]
Środek rozegrania: Joanna Waga (Piotrcovia Piotrków Trybunalski) [3]
Prawe rozegranie: Agata Wypych (Piotrcovia Piotrków Trybunalski) [6]
Prawe skrzydło: Aleksandra Wynnyk (AZS AWF Wrocław) [2]
Kołowa: Aleksandra Jacek (Zagłębie Lubin) [1]

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×