Grają o utrzymanie - zapowiedź meczu Chrobry Głogów - AZS AWFiS Gdańsk

W sobotę, 13 lutego o godzinie 18:00 zostanie rozegrany bardzo ważny mecz w Głogowie o utrzymanie w lidze. Miejscowy Chrobry mający sześć punktów podejmie na własnym parkiecie mający dwa punkty więcej AZS AWFiS Gdańsk.

Akademicy mają na swoim koncie osiem punktów. Ostatnim wygranym meczem podopiecznych Daniela Waszkiewicza było zwycięstwo nad NMC Powen Zabrze. Później jednak nastąpiły dwie porażki - przed przerwą na Mistrzostwa Europy we Wrocławiu ze Śląskiem i w ostatni weekend z MMTS-em Kwidzyn. Aktualne miejsce w tabeli nie nastraja nikogo w Gdańsku optymizmem, a mecz w Głogowie zdaje się być meczem o życie, do czego przyzwyczaił się już jednak trener gdańszczan. - My cały czas gramy o życie, więc to nic nowego dla nas. Teren w Głogowie jest bardzo trudny. Rzadko się tam wygrywa, ale może tym razem? - zastanawia się Daniel Waszkiewicz. Mimo ogromnych problemów finansowych gdańszczanie na pewno będą chcieli się pokazać z jak najlepszej strony. Zagwarantował to w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl lewoskrzydłowy AZS AWFiS, Damian Kostrzewa. - Postaramy się podnieść i zagrać jak najlepiej. Powalczymy o zwycięstwo i mogę zagwarantować, że damy z siebie wszystko - powiedział szczypiornista znad morza.

Głogowianie znajdują się w jeszcze gorszej sytuacji od AZS AWFiS Gdańsk. Z sześcioma punktami zajmują ostatnie miejsce w tabeli. Od dziewiątej kolejki zawodnicy Chrobrego odnieśli siedem porażek, a dwa razy udało im się zremisować. Ostatni mecz zawodnicy tego klubu grali w Kielcach, gdzie jak można było się wcześniej spodziewać przegrali, ale udało im się rzucić kieleckiemu dream teamowi aż 27 bramek, z czego najwięcej - sześć zdobył Mikołaj Szymyślik.

Jeśli chodzi o sobotnie spotkanie, to będzie to rewanż dla zawodników Chrobrego. W meczu siódmej kolejki gdańszczanie wygrali u siebie 26:25, a do przerwy prowadzili czterema bramkami. W tamtym spotkaniu najskuteczniejszy był Piotr Chrapkowski, zdobywca siedmiu bramek. Po pięć dorzucili Kostrzewa i Kamil Ringwelski. Najwięcej bramek dla głogowian - sześć zdobył wtedy Marek Świtała. Ewentualna porażka zawodników Jacka Okpisza mogłaby zmniejszyć ich szanse na utrzymanie. W przypadku zwycięstwa gospodarzy szanse na utrzymania obu zespołów stałyby się równe. Bez wątpienia będzie to wyrównany mecz, w którym zarówno głogowianie, jak i gdańszczanie dadzą z siebie wszystko, aby doprowadzić do zwycięstwa swojego zespołu.

Początek spotkania w sobotę o godzinie 18:00.

Komentarze (0)