Selekcjoner Portugalii uważa, że jego podopiecznych stać na sprawienie niespodzianki, choć Ukraińcy, Polacy oraz Słoweńcy stawią zdecydowany opór w eliminacjach.
- Nie jest to łatwa grupa. Po pierwsze przed losowaniem znaleźliśmy się w koszyku numer 4, co nie było najlepsze dla nas. Trafiły nam się trzy zespoły, które wystąpiły w ostatnich finałach mistrzostwach Europy w piłce ręcznej mężczyzn - powiedział selekcjoner Portugalii, Mats Olsson.
- Polska, Słowenia oraz Ukraina to silne fizycznie zespoły, więc musimy pracować, aby właściwie przygotować się do kwalifikacji. Pozytywną rzeczą jest to, że w tej grupie każdy może wygrać z każdym. Z tego powodu wszystko jest otwarte, nie ma jasnego faworyta - dodał szwedzki szkoleniowiec.