Chrobry osłabiony w meczu z NMC Powenem

W strefie spadkowej męskiej ekstraklasy do rozegrania pozostały już tylko dwie kolejki spotkań. W piątek o godzinie 19.00 w Zabrzu miejscowy NMC Powen zmierzy się z Chrobrym Głogów. Podopieczni Jacka Okpisza nie mogą pozwolić sobie na porażkę, jeśli chcą zachować choćby cień szansy na utrzymaniu w lidze.

Głogowianie nie będą mogli skorzystać w tym spotkaniu z kontuzjowanego Łukasza Stodtko, który na jednym z treningów wybił palec i nie będzie mógł wystąpić w Zabrzu. Na uraz narzeka też Paweł Wita. Jak poinformował trener Jacek Okpisz: -Reszta zawodników jest w pełni sił, ale widać powoli zmęczenie sezonem. Nie mamy innego wyjścia, Musimy walczyć o zwycięstwo.

Drużyna NMC Powenu Zabrze walczy już tylko o honor. Bilans spotkań obu drużyn w tym sezonie jest korzystny dla SPR-u, który dwukrotnie pokonał NMC Powen przed własną publicznością (33:25 i 32:28). Jednak w Zabrzu to gospodarze byli lepsi wygrywając 32:20.

Sytuacja w grupie spadkowej jest bardzo skomplikowana. Na prowadzeniu z 21 punktami znajduje się As-Bau Śląsk Wrocław, na drugim miejscu plasuje się AZS AWFiS Gdańsk, który zgromadził 19 punktów. Trzeci jest Chrobry(17 punktów). Szans na pozostanie w ekstraklasie nie mają już zabrzanie. Porażka Chrobregow spotkaniu z Powenem, przy jednoczesnym zwycięstwie Akademików nad Śląskiem , całkowicie pozbawi podopiecznych Jacka Okpisza szans na utrzymanie. Jeśli zaś obie ekipy wygrają swoje mecze, wówczas wszystko rozstrzygnie się w bezpośrednim pojedynku. Chrobry będzie musiał jednak wygrać różnicą czterech bramek. Najkorzystniejszym scenariuszem dla głogowian jest porażka AZS-u ze Śląskiem. W tym wypadku, zakładając piątkową wygraną w Zabrzu, o pozostaniu w lidze również zadecyduje ostatni bezpośredni mecz obu zespołów, ale nie będzie miała znaczenia różnica bramek.

Komentarze (0)