Pomogło im szczęście - podsumowanie sezonu w wykonaniu KSS-u Kielce

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Formalnie były już w pierwszej lidze, ale dzięki łutowi szczęścia nadal występować będą w najwyższej klasie rozgrywkowej. Szczypiornistki KSS-u Kielce sezon 2009/2010 mogą więc zaliczyć do udanych.

W tym artykule dowiesz się o:

Runda zasadnicza

Kielecki beniaminek występował w minionym sezonie jako jedna z najmłodszych ekip w lidze. Większość składu KSS-u stanowiły wychowanki klubu, które na dodatek nigdy dotąd nie miały styczności z tak wysokim poziomem, a niektóre nawet nie znały jeszcze grania w seniorskim zespole. To musiało odbić się na wynikach, choć ambicji i determinacji, szczególnie w meczach przed własną publicznością młodej kieleckiej drużynie odmówić nie można. Na pierwsze punkty w najwyższej klasie rozgrywkowej podopieczne Romana Jezierskiego czekały do 9. kolejki, kiedy w Kielcach poległ AZS AWF Wrocław. Wcześniej były same porażki, w tym kilka rekordowych rozmiarów (m.in 20:45 z Vistalem Łączpolem Gdynia). Po wspomnianej wygranej z wrocławiankami, ze stanowiska trenera KSS-u zrezygnował nieoczekiwanie Roman Jezierski, który nie chciał jednak komentować swojej decyzji.

Nieco bardziej udana była druga runda, w której kielczanki już pod wodzą Marka Smolarczyka zanotowały trzy wygrane. Szczególnie bezcenna była ta z 12. kolejki, kiedy KSS wygrał z SPR-em Olkusz, jednym z głównych rywali w walce o utrzymanie. Wygrana ta, a także dwa punkty zdobyte w spotkaniach z Politechniką Koszalińską i KPR-em Jelenia Góra pozwoliły zespołowi Marka Smolarczyka oddalić się nieco od ostatniej drużyny z Olkusza (KSS wyprzedził rywalki o cztery punkty).

Marek Smolarczyk

Faza play-out

Cztery wygrane w sezonie zasadniczym zwiastowały jednak ciężką walkę o utrzymanie. Bo do dziesiątego w tabeli KPR-u Jelenia Góra kielczanki traciły już 5 punktów. I nawet wygrana z tą drużyną w trzeciej kolejce play-out za wiele nie zmieniła sytuacji KSS-u. W całej decydującej serii o utrzymanie, zwycięstwo z drużyną z Jeleniej Góry było bowiem jedyną wygraną kielczanek. "Tygrysice" zdobyły jeszcze po punkcie w spotkaniach z SPR-em Olkusz i AZS-em AWF Wrocław, ale to okazało się zdecydowanie za mało, by myśleć o zachowaniu ligowego bytu. W efekcie, na koniec sezonu szczypiornistki z Kielc z dwunastoma punktami na koncie zajęły jedenaste, przedostatnie miejsce w tabeli i do dziesiątego KPR-u Jelenia Góra straciły aż 8 "oczek". Wtedy jednak przed kieleckim zespołem otworzyła się niespodziewana szansa. Brak chętnych na grę w ekstraklasie spośród drużyn pierwszej ligi zmusił władze Związku Piłki Ręcznej w Polsce do stworzenia barażowego dwumeczu o ekstraklasę. Zagrały w nim przedostatni zespół ekstraklasy, czyli KSS Kielce i druga drużyna grupy A I ligi, Pogoń Handball Szczecin. Kielczanki wywiązały się z roli faworytek i mimo mocno osłabionego składu, dwukrotnie pokonały rywalki. Tym samym kielczanki, mimo że przez całe rozgrywki miały pod górkę, dokonały czegoś, co wydawało się już niemożliwe i w kolejnym sezonie nadal występować będą na parkietach najwyższej klasy rozgrywkowej.

Aleksandra Pokrzywka

Kluczowa postać: Aleksandra Pokrzywka

- Po raz kolejny wychodzi, ile Ola dla nas znaczy - mówił o swojej rozgrywającej trener KSS-u Marek Smolarczyk po ostatniej wygranej z Pogonią Handball Szczecin. Kielczanka wystąpiła w decydującym spotkaniu o utrzymanie w ekstraklasie, mimo że wciąż walczyła z kontuzją. Mało tego, była wyróżniającą się zawodniczką w swoim zespole i po raz kolejny poprowadziła koleżanki do zwycięstwa. Wcześniej robiła to równie często. Niejednokrotnie, przy słabszej postawie innej liderki zespołu, Mariji Gedroit, brała na siebie ciężar odpowiedzialności i doskonale kierowała grą zespołu. Była przy tym również jedną z najskuteczniejszych i najrówniej grających zawodniczek w swoim zespole.

Kto zawiódł: Boczne rozgrywające

O tym, że w kieleckim zespole brakowało kluczowych zawodniczek na niemal każdą pozycję, nie trzeba nikogo przekonywać. Największym problemem KSS-u był jednak brak zagrożenia rzutami z drugiej linii. W drużynie ze stolicy regionu Świętokrzyskiego na próżno szukać zawodniczki, która atomowymi rzutami z dalszej odległości mogłaby zagrozić bramce rywalek. - Pod tym względem najbardziej kulejemy i musimy zrobić wszystko, żeby przed nowym sezonem wzmocnić te pozycje - przyznaje Marek Smolarczyk.

Tak grał KSS Kielce w sezonie 2009/2010

Faza zasadnicza

1. kolejka: SPR Olkusz - KSS Kielce 26:17 (11:7)

2. kolejka: KSS Kielce - Zgoda Ruda Śląska 29:34 (12:18)

3. kolejka: Vistal Łączpol Gdynia - KSS Kielce 45:20 (21:11)

4. kolejka: Piotrcovia - KSS Kielce 32:23 (18:9)

5. kolejka: KSS Kielce - Ruch Chorzów 23:28 (14:13)

6. kolejka: AZS Politechnika Koszalińska - KSS Kielce 30:21 (17:11)

7. kolejka: KSS Keilce - Start Elbląg 26:38 (14:21)

8. kolejka: KPR Jelenia Góra - KSS Kielce 36:27 (15:15)

9. kolejka: KSS Kielce - AZS AWF Wrocław 22:21 (11:9)

10. kolejka: SPR Lublin - KSS Kielce 40:25 (21:12)

11. kolejka: KSS Kielce - Zagłębie Lubin 21:34 (12:18)

12. kolejka: KSS Kielce - SPR Olkusz 29:25 (14:13

13. kolejka: Zgoda Ruda Śląska - KSS Kielce 36:24 (16:14)

14. kolejka: KSS Kielce - Vistal Łączpol Gdynia 24:35 (11:24)

15. kolejka: KSS Kielce - Piotrcovia iotrków Trybunaski 16:29 (9:12)

16. kolejka: Ruch Chorzów - KSS Kielce 28:22 (14:9)

17 kolejka: KSS Kielce - AZS Politechnika Koszalińska 32:28 (15:16)

18. kolejka: Start Elbląg - KSS Kielce 37:23 (19:14)

19 kolejka: KSS Kielce - KPR Jelenia Góra 33:30 (16:14)

20 kolejka: AZS AWF Wrocław - KSS kielce 32:21 (13:11)

21. kolejka: KSS Kielce - SPR Lublin 23:38 (12:20)

22. kolejka: Zagłębie Lubin - KSS Kielce 34:27 (19:15)

Faza play-out

23. kolejka: SPR Olksuz - KSS Kielce 23:21 (10:11)

24. kolejka: AZS AWF Wrocław - KSS Kielce 34:28 (16:14)

25. kolejka: KSS Kielce - KPR Jelenia Góra 35:31 (20:17)

26. kolejka: KSS Kielce - SPR Olkusz 24:24 (9:13)

27. kolejka: KSS Kielce - AZS AWF Wrocław 26:26 (11:11)

28. kolejka: KPR Jelenia Góra - KSS Kielce 40:24 (22:15

Baraże o ekstraklasę

Pogoń Handball Szczecin - KSS Kelce 27:28 (11:12)

KSS Kielce - Pogoń Handball Szczecin 36:29 (18:12)

Puchar Polski

1/8 finału: Zgoda Ruda Śląska Bielszowice - KSS Kiece 31:21 (13:11)

Źródło artykułu: