Stabilizacja w Puławach

Bez zmian w składzie przygotowania do nowego sezonu rozpocznie zespół KS Azoty Puławy. Klub nie pozyskał jak dotąd żadnego nowego zawodnika, a dotychczasową kadrę uzupełnili juniorzy. Pierwszy trening już 12 lipca.

Klubu z ulicy Partyzantów nie stać na transferowe szaleństwa i hurtowe zakupy. W czasie letniej przerwy włodarze skupili się więc na przedłużaniu kontraktów i stabilizacji składu. - Mamy po dwóch równorzędnych zawodników na każdą pozycję oraz grono zdolnych juniorów - tłumaczy w rozmowie ze SportoweFakty.pl Jerzy Witaszek, prezes KS Azoty Puławy.

Tuż po zakończeniu poprzedniego sezonu nowy kontrakt z klubem podpisał Wojciech Zydroń. W czerwcu umowy parafowali także Grzegorz Gowin, Sebastian Płaczkowski, Paweł Sieczka, Marcin Kurowski, Artur Witkowski i Maciej Sieczkowski. W poprzednim sezonie kadra wystarczyła na wywalczenie czwartego miejsca w Polsce.

- Wciąż prowadzimy pewne negocjacje i niewykluczone, że pozyskamy jednego-dwóch znaczących zawodników - nie ukrywa Witaszek. Wzmocnienia wydają się niezbędne zwłaszcza, że jesienią szczypiornistów z Puław czeka rywalizacja na trzech frontach: oprócz ligi i Pucharu Polski KS Azoty zagrają bowiem także w Challenge Cup.

Na pierwszym treningu zawodnicy pojawią się 12 lipca. Przez trzy tygodnie trenować będą na klubowych obiektach, a potem wybiorą się na turniej do Brześcia. Kilkanaście kolejnych dni szczypiorniści spędzą w Puławach, a następnie wystąpią w Dzierżoniowie. Okres przygotowawczy zakończą dwoma meczami sparingowymi na własnym obiekcie.

Komentarze (0)