W barwach Azotów na pewno zabraknie Remigiusza Lasonia (kwestia jego przyszłości w klubie rozstrzygnie się za tydzień), Dymitro Zinczuka, Grzegorza Gowina i Michała Szyby. Problemy ze zdrowiem mają także Wojciech Zydroń i Piotr Wyszomirski, a do pełni sprawności fizycznej nie wrócił jeszcze Oleg Siemionov. Wystąpić za to powinien tajemniczy rozgrywający z Bałkanów (nikt z klubie nie chce ujawnić jego tożsamości) oraz grono puławskich juniorów z Michałem Kwaśnym i Pawłem Kowalikiem na czele.
Dotychczasowe wyniki spotkań sparingowych w wykonaniu Azotów nie napawają optymizmem. Podopieczni Bogdana Kowalczyka przed tygodniem w Brześciu przegrali komplet spotkań - z Kaustikiem, Mieszkiem i Zaporożem. Słabiutko w meczach kontrolnych poczyna sobie jednak także Piotrkowianin. Gospodarze sobotniej konfrontacji ponieśli trzy porażki w Esslinger Marktplatzturnier, wysoko przegrali z Vive Kielce i Wisłą Płock, na ostatnim miejscu zakończyli turniej w Kwidzynie i zremisowali z ASPR-em Zawadzkie.