Jerzy Ciepliński: Mierzymy w mistrzostwo

Drużyna Vistalu Łaczpol Gdynia ma już jasno sprecyzowany cel na najbliższy sezon- jest nim mistrzostwo Polski. Trener Jerzy Ciepliński przyznaje, że obecnie jego zespół dysponuje wszelkimi argumentami, aby tytuł powędrował do Gdyni.

Szkoleniowiec gdynianek ma wszelkie podstawy, aby optymistycznie patrzeć w przyszłość. - Dokonane przed sezonem transfery pozwalają nam realnie myśleć o złotych medalach. Klub stworzył nam dobre warunki finansowe, organizacyjne i szkoleniowe, których efektem powinno być podnoszenie indywidualnych umiejętności zawodniczek. Mistrzostwo nie jest celem tylko na papierze. Zaakceptowały go również zawodniczki, które zdają sobie sprawę, że droga do tego celu wiedzie poprzez ciężką pracę - mówi Jerzy Ciepliński w rozmowie z "Polską Dziennikiem Bałtyckim".

Trener gdynianek bardzo liczy na swoje nowe szczypiornistki, zaznaczając, że każda z nich będzie stanowiła realne wzmocnienie drużyny. - Na pewno będziemy bardzo mocni w bramce, bo mamy dwie kadrowiczki Małgorzatę Sadowską i Patrycję Mikszto. Na kole do Patrycji Kulwińskiej doszła doświadczona Rumunka Georgeta Dinis Vartic. Rozegranie wzmocniła z kolei najskuteczniejsza zawodniczka poprzedniego sezonu Sabina Kobzar - mówi Ciepliński.

Trener Vistalu zdaje sobie sprawę, że rywalki na pewno nie ułatwią sprawy jego zespołowi i w każdym meczu trzeba będzie dać z siebie wszystko, żeby wywalczyć dwa punkty. - Tradycyjnie silny, chociaż bez spektakularnych transferów, będzie broniący mistrzowskiego tytułu zespół SPR-u Lublin. Wzmocniło się też Zagłębie Lubin, a chyba nieco słabsza niż w poprzednim sezonie powinna być Piotrcovia - ocenia Ciepliński.

Więcej w Polsce Dzienniku Bałtyckim.

Źródło artykułu: