Trudne zadanie mistrza - zapowiedź 1. kolejki PGNiG Superligi Kobiet

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Już w najbliższy weekend rozgrywki wznowi PGNiG Superliga Kobiet. W pierwszej kolejce spotkań trudne zadanie czeka obrończynie mistrzowskiego tytuły, drużynę SPR-u Lublin. Przeciwnikiem ublinianek będzie Politechnika Koszalińska.

W tym artykule dowiesz się o:

Od nowego sezonu najwyższa klasa rozgrywkowa w Polsce, będzie nosiła nazwę PGNiG Superligi Kobiet. Zapowiada się niezwykle emocjonująca walka o złoto. Mistrzowskie aspiracje zgłasza bowiem kilka zespołów. SPR Lublin, mimo problemów kadrowych, zrobi zapewne wszystko, aby obronić tytuł. O mistrzostwie otwarcie mówi się również w Gdyni i Lubinie. Zarówno Vistal Łączpol, jak i Zagłębie dokonało kilku ciekawych transferów, które mają pomóc w przełamaniu hegemonii SPR-u. Nie można również zapominać o ambitnej drużynie Piotrcovii Piotrków Trybunalski oraz nieobliczalnej Zgodzie Ruda Śląska, która okazała się rewelacja poprzedniego sezonu.

AZS Politechnika Koszalińska - SPR Lublin 04.09. 2010, godz. 17.30

Śmiało można zaryzykować stwierdzenie, że pojedynek koszalinianek z mistrzyniami Polski, będzie jednym z dwóch najciekawszych konfrontacji pierwszej kolejki spotkań. Politechnika w poprzednim sezonie zajęła wprawdzie dopiero siódme miejsce w tabeli, ale w okresie przygotowawczym spisuje się wyśmienicie. Podczas sierpniowego turniej Gdynia 2010, koszalinianki zajęły drugie miejsce, wyprzedzając m.in. Vistal Łączpol Gdynia, z kolei rozgrywany tydzień później turniej w Elblągu, podopieczne Waldemara Szafulskiego zakończyły na pierwszym miejscu. Koszalinianki w ostatnich dniach obroniły również Akademickie Mistrzostwo Polski. W letniej przerwie zespół został wzmocniony kilkoma zawodniczkami. Po roku spędzonym we Francji, do Polski wróciła Aleksandra Kobyłecka, a wraz z nią z klubu Cergy-Pontoise, przyszła również Tatiana Bilenia. Do drużyny dołączyła ponadto utalentowana Emilia Łach (Orlęta Reszel), Sołomija Szywierska (Vistal Łaczpol Gdynia) oraz Paulina Muchocka (KSS Kielce). Do Koszalina wrócił również twórca największych sukcesów Politechniki (Puchar Polski i Akademickie Mistrzostwo kraju), wspomniany wyżej trener Waldemar Szafulski. Dużym osłabieniem Politechniki może być z kolei odejście byłej reprezentantki Polski, kołowej Marty Goraj. Celem minimum koszalinianek w tym sezonie będzie awans do najlepszej "ósemki", jednak akademiczki z pewnością zawalczą o coś więcej. Trener Szafulski jest bardzo ostrożny w swoich ocenach. W poprzednim sezonie z szumnych zapowiedzi nic bowiem nie wyszło i skończyło się tylko na siódmym miejscu. W Koszalinie po cichu liczą jednak na pierwszą czwórkę.

Trudno jednak przypuszczać, że najbardziej utytułowany żeński klub w Polsce, aktualny mistrz kraju, który będzie reprezentował Polskę w rozgrywkach Champions League, zrezygnują z wywalczenia kompletu punktów w tym spotkaniu. Wyniki osiągane przez podopieczne Grzegorza Gościńskiego w okresie przygotowawczym, nie napawają jednak optymizmem. Na ostatnim turnieju Sika Cup 2010, lublinianki przegrały wszystkie swoje spotkania i zajęły ostatnie miejsce. Słabszych wyników nie można na pewno tłumaczyć odejściem kilku ważnych zawodniczek. Z drużyną pożegnały się bramkarka Małgorzata Sadowska (Vistal Łączpol Gdynia), Agnieszka Wolska (Start Elbląg) oraz Aukse Sviderskiene (wyjazd zagraniczny). Ostatnio klub zrezygnował również z pozyskanych w czerwcu tego roku Evy Dinevskiej i Nataszy Damjanović. Oznacza to, że w składzie mistrzyń Polski nie ma aktualnie żadnych nowych zawodniczek. Największym problemem zespołu są jednak kontuzje, które prześladują lublinianki od początku przygotowań i uniemożliwiają trenerowi Gościńskiemu pełne realizowanie planów treningowych. Obecnie na liści kontuzjowanych są Izabela Puchacz, Kamila Skrzyniarz, Agnieszka Tyda, Marzena Polanowska, Alesia Mihdaliova, Sabina Włodek oraz Kristsina Repelewska, która jednak znalazła się w składzie na mecz z Politechniką, a od kilku dni jest również posiadaczką polskiego paszportu. Na mistrzyniach Polski będzie ciążyła duża presja, z kolei Politechnika, wykorzystując wysoką formę własną oraz liczne braki kadrowe w drużynie rywalek, ma wielką szanse na sprawienie niespodzianki.

Tak było w sezonie 2009/2010:

SPR Lublin - KU AZS Politechnika Koszalińska 41:24 (16:12)

KU AZS Politechnika Koszalińska - SPR Lublin 23:34 (11:19)

KGHM Metraco Zagłębie Lubin - KSS Kielce 04.09.2010, godz. 19.00

Zdecydowanym faworytem tego spotkania będą wicemistrzynie Polski. Cele obu zespołów są zgoła odmienne. W Lubinie marzą o mistrzostwie Polski, choć trener Bożena Karkut jest ostrożna w swoich wypowiedziach i uważa, że najpierw trzeba osiągnąć jak najlepszą pozycję przed play-off`ami, a dopiero potem myśleć o medalach. Drużyna Zagłębia dokonała jednego na najgłośniejszych transferów tego lata. Do Lubina sprowadzono 28-letnią kołową reprezentacji Francji, Vanessę Jelić. Ponadto do zespołu dołączyła też Anna Lisowska ze Startu Elbląg. Z Lubina nie odeszła za to żadna zawodniczka, co może być wielki atutem Zagłębia w tym sezonie. Podopieczne Bożeny Karkut w ostatnich przedsezonowych meczach kontrolnych prezentują wyśmienita formę. Na tydzień przed rozpoczęciem ligi, lubinianki zajęły pierwsze miejsce na międzynarodowym turnieju, rozgrywanym w czeskim Hodoninie. Tydzień wcześniej Zagłębie wygrało również silnie obsadzony 13. Memoriał im. Henryka Kruglińskiego. Trudno przypuszczać, żeby w tej sytuacji kielczanki mogły sprawić w Lubinie niespodziankę.

Celem KSS-u będzie zapewnienie sobie ligowego bytu i uniknięcie sytuacji z poprzedniego sezonu, kiedy drużyna zajęła przedostatnie miejsce w tabeli. Dla nowego trenera kielczanek, Zdzisława Wąsa, mecz z Zagłębiem będzie oficjalnym debiutem w roli szkoleniowca tego zespołu. KSS Kielce kadrowo wydaje się nieco mocniejszy niż w poprzednim sezonie. Do zespołu wróciła Katarzyna Stradomska, występująca ostatnio w Starcie Elbląg, klub pozyskał też Agatę Kabałę z AZS AWF Sport Concept Wrocław oraz bramkarkę SPR-u Olkusz, Pauliną Kozieł. Coraz lepie w Kielcach czuje się również 22-letnia reprezentantka Litwy, Lina Abramauskaite, które świetnie spisywała się w meczach kontrolnych i była najskuteczniejszą zawodniczką zespołu. KSS-owi udało się ponadto zatrzymać Martę Rosińską, dotychczas grającą tylko na zasadzie wypożyczenia z Piotrcovii Piotrków Tryb.

Tak było w sezonie 2009/2010:

KSS Kielce - MKS Zagłębie Lubin 21:34 (12:18)

MKS Zagłębie Lubin - KSS Kielce 34:27 (19:15)

Zgoda Ruda Śląska - KPR Ruch Chorzów 05.09.2010, godz. 11.00

Trudno wskazać faworyta tego spotkania, gdyż cele obu zespołów będą w tym sezonie podobne. Obu ekipom zależy przede wszystkim na awansie do fazy play-off. Trudno jednak przewidzieć co wydarzy się w trakcie sezonu. W minionym roku zespół Dariusza Olszewskiego skazywany był na walkę o utrzymanie, tymczasem okazał się rewelacją rozgrywek i na koniec sezonu uplasował się na piątym miejscu. W tym roku o powtórzenie sukcesu może być jednak ciężko. Z zespołem pożegnało się kilka kluczowych zawodniczek. Karierę zakończyła Anna Świszcz, którą będą musiały teraz zastąpić młoda Agata Cebula oraz sprowadzona z chorzowskiego Ruchu Izabela Lipko. Do zespołu dołączyły również Aleksandra Giera z SPR Olkusz (powrót z wypożyczenia), Mirella Kaczyńska z MTS-u Żory oraz Aleksandra Uzar z SMS-u Gliwice. Oba zespoły osiągnęły dobre wyniki w przedsezonowych meczach kontrolnych. Drużyna Zgody przed tygodniem zajęła drugie miejsce na turnieju w Piotrkowie Trybunalski, zostawiając w pokonanym polu KSS Kielce i młodzieżową reprezentację Polski, a ulegając jedynie Piotrcovii. Zgoda wygrała również turniej w Olkuszu z udziałem miejscowego SPR-u, francuskiego Lomme Lille i ponownie KSS-u Kielce. Rywale może nie byli z najwyższej pułki, ale już drugie miejsce Zgody na turnieju w słowackich Michalovcach, z udziałem mistrzyń Słowacji, Czech, Węgier i Ukrainy, budzi szacunek.

Z całą pewnością KPR Ruch Chorzów stać jednak na wywalczenie w Rudzie Śląskiej kompletu punktów. Z roku na rok szczypiornistki tego klubu robią wyraźne postępy. W przedsezonowych przygotowaniach chorzowianki również wygrywały. Podopieczne Janusza Szymczyka, który jest nową postacią na ławce trenerskiej Ruchu i jednym z bardziej uznanych trenerów w polskiej lidze (poprzednio Piotrcovia Piotrków Tryb.), wygrały m.in. dwa sierpniowe turnieje: o Puchar Śląska, z udziałem Piotrcovii, AZS-u AWF Sport Concept Wrocław i KSS-u Kielce, oraz memoriał im. Juliana Kazibuta w Olkuszu. Nowymi zawodniczkami w chorzowskiej ekipie są Anna Brachmańska (SPR Olkusz), Barbara Jasińska (Zgoda Ruda Śląska), Marta Krusberska (MTS Żory) oraz Joanna Rodak (SMS Gliwice). Z klubu odeszły za to Agata Rol (Piotrkowia) i Izabela Lipko (Zgoda).

Tak było w sezonie 2009/2010:

KS Zgoda Ruda Śl. - KPR Ruch Chorzów 33:23 (19:9)

Ruch Chorzów - Zgoda Ruda Śl. 28:27 (18:11)

MKS Latocha Sambor Tczew - AZS AWF Sport Concept Wrocław 05.09.2010, godz. 17.00

Pomimo, że głównym celem wrocławianek w tym sezonie będzie utrzymanie w lidze, to w pojedynku z Samborem wydają się one zdecydowanymi faworytkami. Drużyna beniaminka, pomimo utrzymania składu z poprzedniego sezonu i wzmocnieniu się pięcioma zawodniczkami, w spotkaniach kontrolnych prezentuje się bardzo przeciętnie. Różnica przynajmniej jednej klasy jest szczególnie widoczna w konfrontacjach z najlepszymi zespołami w kraju. Na początku sierpnia, podczas turnieju w Elblągu, tczewianki przegrały z mistrzyniami Polski aż 58:26, co najlepiej pokazuje na co stać ten zespół w najbliższym sezonie. Ostatnim etapem przygotowań Sambora do sezonu był turniej w Gdańsku. Beniaminek wygrał wprawdzie wszystkie pięć spotkań, ale ze znacznie niżej notowanymi rywalkami. Gra Sambora pozostawiała natomiast wiele do życzenie. Podopieczne Roberta Karnowskiego czeka zatem ciężka walka o utrzymanie. W letnim okienku transferowym do drużyny dołączyły Justyna Belter - królowa strzelczyń 1. Ligi w barwach UKS PCM Lis Kościerzyna, Agnieszka Jezierska (Werder Brema, Niemcy), Anita Kordunowska (Start Elbląg), Daria Wasilewska, (113 bramek w 1. Lidze w barwach Słupi Słupsk) oraz Dorota Jakubowska (99 bramek w 1. Lidze w barwach AZS AWF Gdańsk).

Wrocławiankom z kolei udało się utrzymać niemal cały skład z poprzedniego sezonu. Odeszła jedynie Agata Kabała, która przeniosła się do KSS-u Kielce. Jedynym wzmocnieniem AZS-u jest natomiast Mariola Wiertelak z SMS-u Gliwice. W poprzednim sezonie klub borykał się z dużymi problemami. Trener Marek Karpiński w ramach protestu zrezygnował nawet czasowo z prowadzenia zespołu. Ostatecznie drużynie udało się utrzymać w ekstraklasie. Pojedynek AZS-u z Samborem, choć dopiero pierwszy w sezonie, będzie meczem kategorii "za cztery punkty". Oba zespoły będą prawdopodobnie rywalizować między sobą o utrzymanie w PGNiG Superlidze, dlatego zwycięstwo może mieć tu bardzo duże znaczenie.

Vistal Łączpol Gdynia - KPR Jelenia Góra 04.09.2010, godz. 17.00

Faworyt tego pojedynku może być tylko jeden- Vistal Łaczpol Gdynia. Trener Jerzy Ciepliński mówi wprost. Naszym celem jest mistrzostwo Polski, mamy ku temu wszelkie argumenty. Klub dobrze stoi finansowo, organizacyjne oraz szkoleniowo. Inauguracja ligi przed własną publicznością, z dziesiątym zespołem minionego sezonu, po prostu musi zakończyć się zwycięstwem gdynianek, jeśli realnie myślą one o wygraniu ligi. W odebraniu mistrzostwa Lublinowi, mają pomóc nowe zawodniczki Vistalu. Do Gdyni sprowadzono reprezentacyjną bramkarkę Małgorzatę Sadowską, z Jeleniej Góry przyszła najskuteczniejsza zawodniczka ekstraklasy, Sabina Kobzar, zaś koło wzmocniła Rumunka Teodora Dinis-Vartić.

Skazane na pożarcie jeleniogórzanki, zrobią zapewne wszystko, żeby popsuć inaugurację sezonu faworyzowanym rywalkom. Ich największym sprzymierzeńcem może być presja jaka ciążyć będzie na gospodyniach. KPR nie wzmocnił się przed sezonem ani jedną zawodniczką, za to z drużyny odeszła wspomniana Sabina Kobzar, co jest ogromnym osłabieniem siły ofensywnej podopiecznych Małgorzaty Jędrzejczyk. Dużym problemem jest też poważna kontuzja Moniki Odrowskiej, która w maju zerwała wiązadła w kolanie. Najważniejsza zmiana w drużynie KPR-u nastąpiła jednak na ławce trenerskiej. Zdzisława Wąsa zastąpiła wielokrotna reprezentantka Polski, wspomniana Małgorzata Jędrzejczak.

Tak było w sezonie 2009/2010:

Vistal Łączpol Gdynia - KPR Jelenia Góra 40:31 (21:19)

KPR Jelenia Góra - Vistal Łączpol Gdynia 27:35 (13:14)

MKS Piotrcovia Piotrków Tryb. - EKS Start Elbląg 04.09.2010. godz. 17.00 (bezpośrednią transmisję przeprowadzi Polsat Sport).

Piotrcovia kadrowo wydaje się drużyną słabszą niż w poprzednim sezonie. Zarząd klubu wprawdzie nie postawił konkretnego celu przed nowym szkoleniowcem zespołu Robertem Nowakowskim, ale trener przyznaje, że celem jaki on sam stawia przed zespołem są brązowe medale mistrzostw Polski. Piotrcovia przystąpi do rozgrywek mocno osłabiona. Z klubu odeszły Hanna Strzałkowska, dwie kołowe Edyta Chudzik i Ewa Dominiak, a także rozgrywająca Gabriela Kornacka. Wielką stratą będzie też brak reprezentacyjnej skrzydłowej Kingi Polenz, która spodziewa się dziecka. Poważnym problemem Piotrcovii są kontuzje, które mocno dają się ostatnio we znaki zespołowi. W sobotnim meczu na pewno nie wystąpi Malwina Olek, którą kontuzja wykluczyła z gry na co najmniej kilka miesięcy. Pod znakiem zapytania stoi również występ Joanny Wagi. Jedynym wzmocnieniem Piotrcovii w tym sezonie jest Agata Rol, występująca ostatnio w chorzowskim Ruchu. Nie wiadomo również jak poradzi sobie Robert Nowakowski w roli szkoleniowca żeńskiego zespołu. Ostatnie wyniki oraz styl gry w meczach kontrolnych pokazują jednak, że trener wie co robi i może on okazać się największym atutem piotrkowianek.

Piotrcovia przed własną publicznością będzie faworytem pojedynku ze Startem mimo, że w opinie wielu fachowców elblążanki mogą realnie myśleć nawet o czwartym miejscu w tabeli. Nieoficjalnie mówi się nawet o walce o europejskie Puchary. Start w letniej przerwie pozyskał pięć doświadczonych zawodniczek: Monikę Aleksandrowicz i Annę Szot (obie Vistal łączpol Gdynia), Agnieszkę Wolską (SPR Lublin), Hannę Strzałkowską (Piotrcovia Piotrków Tryb.) i Justynę Domnik (Politechnika), a także młodą bramkarkę Łukovii Łuków, Eweliną Kędzierską. Trener Władysław Drużkowski nie ukrywa, że bardzo liczy na swoje nowe zawodniczki. Po stronie strat w drużynie Startu są natomiast Anna Lisowska, Katarzyna Stradomska, Anita Kordunowska, Jewgienija Knoroz oraz Katarzyna Szlarczuk. Spotkanie w Piotrkowie Trybunalskim, obok meczu Politechniki Koszalińskiej z SPR-em Lublin, zapowiada się na drugi hit kolejki.

Tak było w sezonie 2009/2010:

MKS Piotrcovia Piotrków Tryb. - EKS Start Elbląg 34:30 (19:15)

EKS Start Elbląg - MKS Piotrcovia Piotrków Tryb. 25:30 (18:14)

Wyniki wszystkich spotkań PGNiG Superligi Kobiet będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ

Źródło artykułu:
Komentarze (0)